MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ti Rakau, czyli tańczący z kijkami

Urszula Prawdzik
Urszula Prawdzik
Ma uzdrawiać i pozwolić spojrzeć na siebie z innej perspektywy, otworzyć na swoje ciało. To polinezyjski taniec Ti Rakau, a nauczyć się go można także w Poznaniu!

W sobotę w Teatrze Strefa Ciszy odbyły się warsztaty polinezyjskiego tańca Ti Rakau. Stanowi on część treningu Ma-uri, czyli tradycyjnej sztuki uzdrawiania wywodzącej się z Polinezji. Jej głównym elementem jest masaż, jednak w ramach warsztatów na Targach Tańców Tradycyjnych uczestnicy uczyli się tańca.

- Najważniejszy w Ti Rakau jest przepływ energii – mówi Monika Tomaszewska, która prowadziła zajęcia. - Chodzi o to, żeby się otworzyć na swoje ciało. Ten taniec pozwala spojrzeć na siebie z innej perspektywy, różnej od punktu widzenia cywilizacji Zachodu, która jest bardziej zamknięta, jest cywilizacją umysłu.

Uczestnicy warsztatów przyznają, że Ti Rakau nie przypomina tańców europejskich.
- To zupełnie coś innego, całkowicie różni się od tańców, które tańczymy normalnie - mówi Kasia Wińska z Domu Tańca Poznań. - Przede wszystkim pozwala się otworzyć.

Podczas zajęć Monika Tomaszewska uczyła zebranych, jak tańczyć z kijkami, także na siedząco. Stale zwracała uwagę na oddychanie, które jest istotnym elementem Ti Rakau. W tańcu w parach nie można zapomnieć także o kontakcie wzrokowym z partnerem.

Tomaszewska poznała Ma-uri ponad 20 lat temu w Europie. Później pięć razy odwiedziła Polinezję, gdzie miała okazję tańczyć Ti Rakau z Maorysami. Teraz prowadzi zajęcia w Poznaniu (więcej informacji na oficjalnej stronie polskich trenerów Ma-uri: www.ma-uri.pl w zakładce „praktycy”).

Warsztaty odbyły się w ramach pierwszych Poznańskich Targów Tańców Tradycyjnych „Przytup” zorganizowanych przez Dom Tańca Poznań.

Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto