Kilkanaście prostytutek mogło każdego dnia świadczyć swoje usługi w Clubie Cindy przy lasku Marcelińskim. We wrześniu 2010 roku do budynku wkroczyli policjanci. Ich celem było zatrzymanie osób ze zorganizowanej grupy przestępczej, które zarabiały na nierządzie kobiet. Od tego czasu, niegdyś najbardziej ekskluzywna agencja towarzyska w mieście, popada w ruinę.
Zobacz też: Opuszczone miejsca w Poznaniu
- Kiedyś sznurem przyjeżdżały tutaj taksówki i luksusowe samochody, dziś jedynie można zobaczyć złomiarzy – mówią okoliczni mieszkańcy. Z wnętrza zabrano niemal wszystko co przedstawiało jakąś wartość. Nawet okrągłe ramy okienne. We wnętrzu Clubu Cindy wciąż jeszcze można zobaczyć męskie buty zostawione przez klientów, a także kobiece na wysokim obcasie, które pogubiły panie pracujące w agencji gdy uciekały przed wkraczającymi do obiektu policjantami.
Skradziono nawet niektóre z łóżek, które miały służyć płatnym miłosnym igraszkom. Nie ma kranów pod prysznicami, ze ścian powyrywano kable. W niektórych z pokoi na ziemi leżą sztuczne kwiaty oraz... kołdry. O dziwo zachowała się wielka wanna z hydromasażem w której panowie relaksowali się w towarzystwie pań.
Złodzieje nie ruszyli jeszcze metalowych bram, które zamontowano w wysokim na niemal dwa metry murze. W ogródku nadal jest przewrócony grill, a na budzie psa ktoś urządził sobie drink bar. Z barków, w których przed trzema laty sprzedawano drogie alkohole niemal już nic nie zostało. W opuszczonej agenci towarzyskiej - zamiast szczebiotu pań zachęcających klientów do wydawanie pieniędzy w Cindy słychać teraz wiatr.
Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?