Żużlowcy Polonii Piła przegrali w Gdańsku i opuszczają ekstraligę.
O losach tego zaciętego spotkania zadecydował ostatni bieg.
Przed decydującym wyścigiem 12 tysięcy. kibiców na stadionie w Gdańsku zamarło. Chwilę wcześniej Robert Kościecha z Lotosu odbił się od bandy i spadł z pierwszego miejsca na ostatnie. Polonia Piła wygrała ten wyścig 5:1 i do szczęścia brakowało jej remisu w ostatnim wyścigu. Gdańska para - Brian Karger i Tomasz Chrzanowski pokonała duet Polonii Tomasz gapiński/Krzysztof Pecyna 5:1, a cały mecz zakończył się zwycięstwem Lotosu 47:43, ktory ,,przeskoczył’’ w tabeli pilan, spychając Polonię do I ligi.
- Nie potrafię wytłumaczyć, co wtedy czułem - mówił trener Lotosu, Grzegorz Dzikowski. - Wierzyłem jednak w chłopaków, pojechali fantastycznie. Czułem, jakbym to ja jechał z Kargerem. Razem z nim mijaliśmy pilskich żużlowców.
Zanim rozpoczął się mecz, w gdańskim zespole był już nerwowo. Adam Fajfer, który miał być rezerwowym, wskoczył do składu pod „11”, przeznaczoną dla Tomasza Cieślewicza. Ten wyjechał z domu koło Gniezna zdecydowanie z późno. Zadzwonił z trasy do trenera Dzikowskiego i powiedział, że mu się zepsuł samochód. Na meczu nawet nie pojawił się.
Dzień wcześniej do szpitala trafił Fajfer - zapalenie spojówek, a po przebojach z paszportem, w niedzielę w południe zameldował się dopiero w Gdańsku, Fin Kaj Laukkanen, jedynie z silnikiem w walizce. Z kolei w barwach pilan pojawił się niezwykle gorąco przywitany przez kibiców wychowanek gdańskiego klubu, Jarosław Olszewski. - To był ukłon w jego stronę Zasłużył na występ. Starał się i nie mam do niego pretensji - stwierdził trener pilan Andrzej Maroszek. - Nie wiem co będzie teraz z Polonią. Nie ma pieniędzy i większość zawodników z pewnością trafi do innych klubów.
Lotos Gdańsk - Polonia Piła 47:43
Lotos: Kościecha 8 (3,1,1,3,0), Karger 10 (2,3,2,1,2), Fajfer 8 (2,2,2,1,1), Laukkanen 8 (1,1,1,2,3), Chrzanowski 12 (2,1,3,3,3), Giżycki 1 (0,d,1,0,d), Duszyński. ns.
Polonia: Miśkowiak 9 (1,3,2,0,3), Kowalski 0 (d,-,0,-,-), Pecyna 11 (3,2,3,3,0), Franków 7 (0,3,0,2,2), Gapiński 10 (3,2,3,1,1), Klecha 3 (-,-,0,2,1), Szczepaniak 3 (1,0,0,2), Olszewski 0 (0).
NCD: Krzysztof Pecyna 65, 97 w 2 i 7. biegu. Sędziował: Ryszard Głód z Bydgoszczy. Widzów: 12 000.
Bieg po biegu
1. Kościecha, Karger, Miśkowiak, Kowalski (d) 5:1
2. Pecyna, Fajfer, Laukkanen, Franków 3:3 (8:4)
3. Gapiński, Chrzanowski, Szczepaniak, Giżycki 2:4 (10:8)
4. Miśkowiak, Chrzanowski, Laukkanen, Olszewski 3:3 (13:11)
5. Franków, Pecyna, Chrzanowski, Giżycki 1:5 (14:16)
6. Karger, Gapiński, Kościecha, Szczepaniak 4:2 (18:18)
7. Chrzanowski, Miśkowiak, Giżycki, Kowalski 4:2 (22:20)
8. Pecyna, Karger, Kościecha, Franków 3:3 (25:23)
9. Gapiński, Fajfer, Laukkanen, Klecha 3:3 (28:26)
10. Chrzanowski, Franków, Karger, Miśkowiak 4:2 (32:28)
11. Pecyna, Klecha, Fajfer, Giżycki 1:5 (33:33)
12. Kościecha, Laukkanen, Gapiński, Szczepaniak 5:1 (38:34)
13. Laukkanen, Szczepaniak, Klecha, Giżycki (d) 3:3 (41:37)
14. Miśkowiak, Franków, Fajfer, Kościecha 1:5 (42:42)
15. Chrzanowski, Karger, Gapiński, Pecyna 5:1 (47:43)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?