Jeśli zrobić w Polsce badania ankietowe na najdziwniejsze dyscypliny sportowe, na pewno w czołówce znalazłby się curling. Widok zawodników, którzy z zapaleniem szorują szczotkami lód, po którym sunie jakiś dziwny kamień, wiele osób zwyczajnie śmieszy.
Okazuje się jednak, że w Polsce nie brakuje osób, które trenują curling. Ba, nawet w Poznaniu istnieje Poznański Klub Curlingowy.
- Powstał 7 lat temu i należy do niego na razie tylko 6 osób – wyjaśnia Tomasz Górny, jeden z zawodników. – Wszystko zaczęło się od oglądania transmisji w Eurosporcie, aż postanowiliśmy sami spróbować sił w curlingu.
W sobotę i niedzielę każdy poznaniak może nauczyć się gry. Na Ligawie przy Bułgarskiej, czyli lodowisku przy INEA Stadionie, utworzono tor do curlingu, a przedstawiciele Poznańskiego Klubu Curlingowego uczą wszystkich zainteresowanych, o co chodzi w tej dyscyplinie.
- Tak naprawdę to każdy może uprawiać curling – mówi Górny. – Do osiągnięcia poziomu mistrzowskiego trzeba mieć nie tylko umiejętności, ale też umieć dobrać odpowiednią taktykę, ale dla zabawy grać może każdy.
W niedzielę, 15 grudnia lekcje curlingu odbywają się w godzinach od 10 do 18. Wstęp wolny!
Kliknij, aby obejrzeć wszystkie zdjęcia
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?