Tomasz Magdziarz ma złamany nos w 5 miejscach

Do brutalnego faulu na kapitanie Zielonych doszło w 41. minucie środowego meczu w Grudziądzu. Jarosław Białek kopnął Magdziarza w twarz, za co obejrzał czerwoną kartkę. Faul i jego skutki wyglądały okropnie – twarz piłkarza była cała we krwi. Został odwieziony do szpitala.

- Doznał złamania nosa w pięciu miejscach, właśnie rozpoczęła się jego operacja, po której miejmy nadzieję, że będzie wyglądał tak jak wcześniej – przyznała w czwartek Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes sekcji piłkarskiej Warty.

Pewne jest, że więcej w tym sezonie Magdziarz na boisku już się nie pojawi, co bardzo martwi trenera Jarosława Araszkiewicza.

- Tomek w meczach z Termalicą i Olimpią Elbląg grał na środkach przeciwbólowych i należał do najlepszych na boisku – przyznaje "Araś". – Był prawdziwym liderem, w drużynie brakuje drugiego takiego zawodnika.

Olimpia - Warta 2:1: Zieloni stracili punkty i kapitana Dwie czerwone kartki, Tomasz Magdziarz odwieziony nieprzytomny do szpitala i bramka pocieszenia strzelona przez warciarzy w ostatniej minucie - to krótki bilans niezbyt ciekawego spotkania w Grudziądzu.

**

**