Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na ul. Krzywoustego w Poznaniu. 16-latek w audi wjechał w taksówkę. Mógł jechać więcej niż 220 km/h? Biegły wyjaśnia

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Na jezdni w kierunku ronda Rataje rozpędzone audi A6 uderzyło w tył stojącej w zatoce taksówki. Kierowcy obu pojazdów zginęli. Jak ustaliła policja, za kierownicą audi siedział 16-latek.
Na jezdni w kierunku ronda Rataje rozpędzone audi A6 uderzyło w tył stojącej w zatoce taksówki. Kierowcy obu pojazdów zginęli. Jak ustaliła policja, za kierownicą audi siedział 16-latek. KM PSP w Poznaniu
Szaleńcza jazda 16-latka z okolic Środy Wielkopolskiej zakończyła się tragicznie. Nastolatek, pędząc audi ul. Krzywoustego w Poznaniu, uderzył w taksówkę stojącą w zatoczce, w której znajdował się 21-letni mężczyzna. Obaj kierowcy zginęli na miejscu. Policja podaje, że wskazówka licznika audi zatrzymała się na 220 km/h. Zdaniem biegłego Jerzego Hyżorka prędkość, z jaką jechał 16-latek, mogła być minimalnie większa.

Powoli napływają kolejne informacje o wypadku, do którego doszło we wtorek, 14 czerwca, o godz. 3.30, na trasie katowickiej w Poznaniu, w kierunku centrum, na wysokości stacji benzynowej przy ul. Bobrzańskiej.

Tragiczny wypadek na ul. Krzywoustego w Poznaniu. Audi uderzyło w taksówkę
Wiadomo już, że za kierownicą audi siedział 16-latek. Chłopak nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Pędząc ulicą Krzywoustego uderzył w taksówkę, która stała w zatoczce. W aucie siedział 21-letni mężczyzna. Obaj zginęli.

Policja podała, że po zderzeniu wskazówka prędkościomierza audi zablokowała się w okolicy 220 km/h.

Czy prędkość, z jaką poruszał się 16-latek mogła być jeszcze większa? Zapytaliśmy o to Jerzego Hyżorka, biegłego sądowego z wieloletnim doświadczeniem.

– Prędkość, z jaką jechał kierowca audi, można oszacować na podstawie wielkości odkształceń, zniszczeń nadwozi obu samochodów. Do zatrzymania wskazówki dochodzi wtedy, kiedy następuje uszkodzenie prędkościomierza. Z kolei uszkodzenie prędkościomierza nastąpiło w momencie, kiedy doszło do niszczenia przodu tego samochodu

– wyjaśnia Jerzy Hyżorek.

Wypadek na ul. Krzywoustego w Poznaniu: kierowca audi jechał z prędkością 220 km/h? Biegły sądowy wyjaśnia
Biegły wskazuje, że jest pewna granica, kiedy wskazówka licznika może się przesunąć w górę lub w dół, ale - jak podkreśla - w tym przypadku nie ma to znaczenia dla samej jazdy, gdyż prędkość była ogromna.

Dodaje, że jest prawdopodobne, że kierowca audi jechał z prędkością 220 km/h.

– Istotny jest czas niszczenia. Musi dojść do zniszczenia napędu prędkościomierza. Jeśli do tego dojdzie, w tym momencie ta prędkość jest właśnie taka, jak wskazuje. Ale można założyć, że prędkość, z jaką poruszał się kierowca różniła się od tej, którą wskazywała wskazówka prędkościomierza. Różnica ta mogła być niewielka - niewiele mniejsza lub niewiele większa

– tłumaczy biegły Hyżorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto