Powoli napływają kolejne informacje o wypadku, do którego doszło we wtorek, 14 czerwca, o godz. 3.30, na trasie katowickiej w Poznaniu, w kierunku centrum, na wysokości stacji benzynowej przy ul. Bobrzańskiej.
Tragiczny wypadek na ul. Krzywoustego w Poznaniu. Audi uderzyło w taksówkę
Wiadomo już, że za kierownicą audi siedział 16-latek. Chłopak nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Pędząc ulicą Krzywoustego uderzył w taksówkę, która stała w zatoczce. W aucie siedział 21-letni mężczyzna. Obaj zginęli.
Policja podała, że po zderzeniu wskazówka prędkościomierza audi zablokowała się w okolicy 220 km/h.
Czy prędkość, z jaką poruszał się 16-latek mogła być jeszcze większa? Zapytaliśmy o to Jerzego Hyżorka, biegłego sądowego z wieloletnim doświadczeniem.
– Prędkość, z jaką jechał kierowca audi, można oszacować na podstawie wielkości odkształceń, zniszczeń nadwozi obu samochodów. Do zatrzymania wskazówki dochodzi wtedy, kiedy następuje uszkodzenie prędkościomierza. Z kolei uszkodzenie prędkościomierza nastąpiło w momencie, kiedy doszło do niszczenia przodu tego samochodu
– wyjaśnia Jerzy Hyżorek.
Wypadek na ul. Krzywoustego w Poznaniu: kierowca audi jechał z prędkością 220 km/h? Biegły sądowy wyjaśnia
Biegły wskazuje, że jest pewna granica, kiedy wskazówka licznika może się przesunąć w górę lub w dół, ale - jak podkreśla - w tym przypadku nie ma to znaczenia dla samej jazdy, gdyż prędkość była ogromna.
Dodaje, że jest prawdopodobne, że kierowca audi jechał z prędkością 220 km/h.
– Istotny jest czas niszczenia. Musi dojść do zniszczenia napędu prędkościomierza. Jeśli do tego dojdzie, w tym momencie ta prędkość jest właśnie taka, jak wskazuje. Ale można założyć, że prędkość, z jaką poruszał się kierowca różniła się od tej, którą wskazywała wskazówka prędkościomierza. Różnica ta mogła być niewielka - niewiele mniejsza lub niewiele większa
– tłumaczy biegły Hyżorek.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?