Tramwaj na os. Kopernika w Poznaniu nie pojedzie w najbliższym czasie. Miasto ma projekt, ale protestują mieszkańcy Raszyna

Trasa tramwaju na os. Kopernika ma biec od skrzyżowania ul. Hetmańskiej, Reymonta i Arciszewskiego (zbudowany tu będzie węzeł rozjazdowy), przez tę ostatnią ulicę przetnie ul. Palacza, dalej ulicą Zamkniętą do ul. Ściegiennego, za Cmentarzem Górczyńskim skręci łukiem w lewo i równolegle do ul. Pogodnej, obok Szkoły nr 80 zakręci w stronę ul. Rembertowskiej. Dalej ulicą Promienistą trasa dobiegnie do ul. Jawornickiej, gdzie zakończy się pętlą tramwajowo - autobusową.

Miasto chce ją budować, by wzmocnić dotychczasową komunikację autobusową – jedyną na os. Kopernika, uznanym w Planie transportowym na lata 2014-2025 za „jeden z ważniejszych generatorów ruchu na obszarze miasta”. Tramwaj miałby umożliwić lepsze korzystanie ze zmodernizowanej sieci tramwajowej w osi ul. Grunwaldzkiej czy Hetmańskiej. Dwutorowa trasa tramwajowa ma mieć długość całkowitą 3,3 km, sześć przystanków dostosowanych do dłuższych składów, ciche torowisko i możliwość przesiadek „drzwi w drzwi” do autobusów przy ul. Arciszewskiego. Wreszcie w rejonie Arciszewskiego, Ściegiennego i Zamkniętej mogłoby powstać targowisko dla sprzedawców zniczy i kwiatów.

- To projekt, który nie powstał wczoraj, czy rok temu, a był przewidziany i dopracowywany od lat – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Ponadto, jak przy każdej trasie tramwajowej, miasto przeprowadza dokładne analizy, skupiające się na dobrostanie mieszkańców, bezpieczeństwie i na ochronie przyrody. Dlatego projekt był konsultowany wśród mieszkańców: było spotkanie z nimi, były ankiety, była możliwość konsultacji on-line.

- Zainteresowani tematem mieszkańcy wypełnili 1295 ankiet: większość - około 73 proc. głosów - poparła budowę trasy tramwajowej na osiedle Kopernika – mówi Bartosz Trzebiatowski z ZTM. - Może ona ułatwić i skrócić dojazd do centrum kilkudziesięciu tysiącom mieszkańców...

Poznaniacy z rejonu Raszyna, którzy sprzeciwiają się budowie trasy, mówią, że nie chcą tramwajów pod swoimi oknami, nieraz w zbyt małej odległości od budynków: jak mówią, w niektórych miejscach nawet mniej niż 10 metrów. Obawiają się, że budowa spowoduje likwidację jedynej w okolicy alei kilkudziesięcioletnich jesionów przy cmentarzu górczyńskim, a także – że zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców: wieżowiec nr 90, zbudowany w latach 60-tych nie jest już w najlepszej kondycji, a będzie odbierał drgania. Jeśli okaże się, że tramwaj spowoduje zagrożenie katastrofy budowlanej, to blok będzie musiał być rozebrany.

- Sprawdziłem i uspokajam: budowa trasy tramwajowej nie koliduje z żadnym budynkiem, a jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa, będącego priorytetem, to tak jak w przypadku np. tramwaju na Ratajczaka, mogą być przeprowadzone dodatkowe szczegółowe badania – zapewnia Mariusz Wiśniewski. - W pobliżu zaprojektowanej trasy jest szkoła podstawowa: tramwaj może okazać się nawet atutem, dowożąc uczniów i nauczycieli, jak to jest w przypadku wielu szkół i przedszkoli w mieście, od lat sąsiadujących z liniami tramwajowymi. Mówiąc o zieleni, miasto zawsze robi wszystko by nie było kolizji inwestycji z zastaną zielenią, ale jeśli drzewa rosną wprost na linii, to będą one w miarę możliwości przesadzane, a nie wycinane.

Mieszkańcy, którzy skupiają się m.in. w grupie „Mieszkańcy os. Raszyn mówią NIE dla trasy tramwajowej na os. Kopernika” są rozczarowani lekceważeniem ich głosów.

- O konsultacjach wiedziało niewielu, a ci co poszli na nie do szkoły wspominali, że większość przyjęła projekt z obawą i była mu przeciwna – mówią. - Co można mówić o jakości ankiet, gdy na przystankach pytano pasażerów, czy chcą tu tramwaju, by była lepsza komunikacja?

- Wyniki badań nie wskazują jednomyślności osób zainteresowanych, które wzięły w nich udział, choć pokazują, że większość opowiada się za tramwajem – mówi Mariusz Wiśniewski.

Jest jeszcze czas na wyjaśnianie wątpliwości i potencjalne badania. Miasto mogłoby jeszcze w tym roku składać pierwsze wnioski, ale wobec braku porozumienia rządu z Komisją Europejską nie można mówić o dofinansowaniu. Zakłada, że o linii na os. Kopernika będzie można mówić od 2025 roku.

- Projekt budowy trasy tramwajowej na osiedle Kopernika w Poznaniu czeka na otwarcie naboru wniosków o dofinansowanie inwestycji transportowych w ramach perspektywy unijnej 2021-2027. Zapewnienie finansowania jest warunkiem rozpoczęcia dalszych prac, na dziś nie ma terminu realizacji inwestycji – kończy Bartosz Trzebiatowski.

Tramwaj na Kopernika - zobacz wizualizacje: