Joe Pantoliano w Poznaniu na festiwalu Transatlantyk 2015
Źródło: Agencja TVN/x-news
Do najsłynniejszych ról w karierze Joe Pantoliano należą renegat Cypher w filmie "Matrix", Teddy w "Memento" oraz Ralphie w "Rodzinie Soprano". Za tę ostatnią rolę zdobył nagrodę Emmy. Mimo wielu sukcesów, ma dość krytyczny stosunek do swojego aktorstwa i sporo dystansu do siebie.
- Wydaje mi się, że sukces, który odniosłem, jest jakimś cudem, biorąc pod uwagę przeciętny poziom mojego talentu - mówił aktor.
Aktorstwo było dla Joe sposobem na wyjście z biedy, ale też szansą na pokonanie własnych ograniczeń.
- Postanowiłem zostać aktorem w wieku 10 lat, ale w wieku 19 lat nie umiałem czytać - przyznał Joe Pantoliano. - Nie radziłem sobie w szkole, a nauczyciele w latach 60. nie umieli rozpoznać, że mam dysleksję. Miałem więc to gdzieś, stwierdziłem: "Pieprzyć wiedzę i szkołę!".
Postanowił jednak zawalczyć o rolę w przedstawieniu, która odmieniła jego życie. To, co poczuł, stając pierwszy raz na scenie przed publicznością, określa jako "spokój i poczucie mocy".
Aktor przyznał także, że sukces nie zapewnił mu psychicznego komfortu. - Kiedy dostałem Emmy, sądziłem, że poczuję spełnienie, ale to było za mało - mówił Pantoliano. - Dziś sukcesem będzie dla mnie, jeśli spełnią się marzenia moich dzieci.
O tym, jak zmagał się z depresją przez ostatnią dekadę, Joe Pantoliano postanowił opowiedzieć w filmie "No Kidding? Me Too", który pokazany zostanie w poniedziałek o godzinie 19.30 i wtorek o godzinie 17 na Transatlantyku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?