Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Jose Bakero zrujnuje Lecha Poznań?

Maciej Lehmann
Ile może kosztować Lecha Poznań zostawienie Jose Bakero jako trenera?
Ile może kosztować Lecha Poznań zostawienie Jose Bakero jako trenera? bartłomiej wutke
W środę na posiedzeniu zarządu Lecha będzie oceniana praca Jose Bakero. Analizie zostaną poddane nie tylko kwestie sportowe, ale także finansowe. Postawmy sprawę jasno, jeśli przez następne pół roku Lech Poznań nie awansuje do fazy grupowej Ligi Europy, straty mogą być ogromne. Oszacujmy, ile może kosztować kolejne niepowodzenie hiszpańskiego trenera.

Bakero jako trener jeszcze nic nie wygrał. Co gorsze, nie ma też żadnych przesłanek na to, by mogło się to zmienić. Rok jego pracy przy Bułgarskiej to pasmo niepowodzeń. Przegrany finał Pucharu Polski, przegrana walka o europejskie puchary na finiszu ligi. I wreszcie jedna z najsłabszych, jeśli chodzi o zdobycze punktowe, w najnowszej historii runda jesienna.

- Lech jest mocniejszy niż na początku sezonu - twierdzi Bakero, ale jego zdania nikt nie podziela. Najmniej ufają mu kibice. W porównaniu z ubiegłym rokiem na ostatnich meczach jesiennego etapu rozgrywek na trybunach zasiadało ok. 8000 widzów. To mniej niż sprzedano karnetów!

Czytaj także: Jose Bakero chce nadal prowadzić Lecha

Fani na forach internetowych deklarują, że jeśli Hiszpan pozostanie, nie kupią karnetów na rundę wiosenną. Będą wybierać tylko najbardziej atrakcyjne, ich zadaniem, mecze. W takiej sytuacji sztuką będzie sprzedanie 4000 karnetów. A to oznacza stratę około 1,2 mln złotych w porównaniu z jesienią. Bilety też nie będą schodziły jak świeże bułeczki. Kolejne 0,5 mln zł śmiało można dopisać do rubryki "winien".

Brak pucharów może oznaczać także odpływ sponsorów. Latem kończą się umowy z firmą s. Oliver i Sokołowem. Czy uda się je przedłużyć na takich warunkach jak obecnie, jeśli Kolejorz zdegradowany zostanie do roli ligowego średniaka? To mało prawdopodobne. Sponsorzy płacą też za liczbę potencjalnych odbiorców, do których może dotrzeć ich reklama. Brak widzów na trybunach, to kolejny argument na to, by renegocjować kontrakty. Tu straty mogą być bardzo dotkliwe - nawet do 3 mln złotych.

Jeśli Lech nie będzie bił się o puchary, spadnie zainteresowanie telewizji. Canal + za każdy transmitowany mecz płaci 94 000 zł. Lech na razie jest w czołówce listy płac. Zarobił 1,5 mln złotych. Ale taka Cracovia dostała już tylko 550 tysięcy. Drużyny ze środka tabeli mogą liczyć na około 800 tysięcy zł. A więc znowu strata - 700 tysięcy złotych, plus 500 tysięcy za słabsze miejsce w tabeli.

Czytaj także: Injać zostaje w Lechu Poznań. W styczniu ma podpisać kontrakt

Trzeba sobie też otwarcie powiedzieć, że Lech nie może egzystować w takim formacie jak obecnie, bez wpływów z Ligi Europy. Za ubiegły sezon Kolejorz otrzymał z UEFA 13 mln złotych. Dzięki tym pieniądzom udało się utrzymać tak drogą kadrę z Arboledą, Murawskim, Wołąkiewiczem, Stiliciem, Rudniewem czy Kriwcem na czele.

Kolejny sezon bez pucharów oznacza, oprócz zysków z UEFA, też wielką wyprzedaż najbardziej wartościowych zawodników i brak perspektyw na szybki rozwój. A najgroźniejsi rywale zrobią wszystko, by wykorzystać finansową przewagę i usunąć poznaniaków w cień. Dla Lecha decyzja o zostawieniu Hiszpana na trenerskiej ławce może być więc bardzo kosztowna. Śmiało można powiedzieć, że wiosną Kolejorz gra o 20 mln złotych! Ta stawka jest za wysoka dla takiego szkoleniowca jak Bakero.

Więcej artykułów sportowych na stronie Głosu Wielkopolskiego

Zobacz także: Rudnev piłkarzem jesieni w Lechu Poznań [WYNIKI]

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto