Bilety na drugi koncert na polskiej trasie Trickiego zostały wyprzedane. Mimo zainteresowania, publiczność była zawiedziona koncertem autora "Uniform". Muzyka z playbacku, brak wokalistki towarzyszącej Trickiemu i stan samego wokalisty wyraźnie rozczarowały.
- Gdy Tricky po 5 czy 6 numerze dał dyla ze sceny, stwierdziłem że czas się ewakuować. I może dobrze, bo byłem drugi w szatni. Moja opinia o tym występie nie ma pewnie żadnego znaczenia, ale skoro zapłaciłem za bilet to mogę się wypowiedzieć. Bardzo cieszyłem się na jego występ w Poznaniu, przyszedłem sam, bo nikt z moich znajomych już nie pamięta jak pod koniec lat '90 zasłuchiwaliśmy się jego pierwszą płytą i nie byli zainteresowani odgrzewaniem kotletów. A dla mnie to był ważny czas i ważny wykonawca dlatego przyszedłem. Mogę tylko napisać że dziękuję Trickiemu za to że pękł we mnie kolejny sentymentalny balon - twierdzi Szymon.
- To już trzeci koncert Trickiego, na którym byłam. Niestety najsłabszy. Tylko bisy były przyzwoite. Tricky wijący się po scenie, większość z playbacku... smutne - pisze Dorota.
OBEJRZYJ TAKŻE
Frida Kahlo - wystawa w CK Zamek w Poznaniu
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?