Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trumna ratunkowa. Zobacz niezwykły wynalazek poznaniaka!

Zbyszek Snusz
Miała ratować nieszczęśników omyłkowo uznanych za zmarłych i pochowanych. Swoją trumnę ratunkową poznaniak Wojciech Kwiatkowski zarejestrował w Drezdeńskim Biurze Patentowym, a w Paryżu wynalazek nagrodzony został nawet złotym medalem!

Co ciekawe, Kwiatkowski to ostatnia osoba, którą można by łączyć z wymyśleniem trumny ratunkowej. Przedsiębiorczy poznaniak był bowiem znanym w stolicy Wielkopolski... ogrodnikiem z własnym dobrze prosperującym zakładem przy Górnej Wildzie i kwiaciarnią przy Alejach Wilhelmowskich (dzisiaj Aleje Marcinkowskiego).

Mroczny Poznań - czytaj więcej artykułów dotyczących mało znanej historii Poznania

Choć problem chowania żywych jeszcze osób, próbowano rozwiązać już wcześniej, to wynalazek poznaniaka i tak zasłużył na wyróżnienie. W listopadzie 1892 roku, niedługo po opatentowaniu trumny ratunkowej, Kwiatkowski otrzymał od paryskiej Académie des Inventeurs, Industriels et Exposants dyplom członka honorowego i złoty medal. Paryżanie wyrazili także chęć współpracy z polskim ogrodnikiem.

Czym trumna Kwiatkowskiego różniła się od innych tego typu patentów? Wynalazek poznaniaka zakładał przede wszystkim możliwość uratowania pogrzebanego nieszczęśnika. Na przykład wymyślona w 1871 roku w Nowym Jorku trumna z wentylem zabezpieczała jedynie przed uduszeniem, nie dawała zaś jakiejkolwiek szansy poinformowania o swoim tragicznym położeniu kogokolwiek na powierzchni.

Jak miała działać trumna ratunkowa? Według projektu Kwiatkowskiego do spodu wieka trumny należało przymocować rurę. Jej koniec powinien wystawać kilka centymetrów nad mogiłą. W środku rury ogrodnik zakładał umieszczenie zaciągniętej sprężyny podtrzymującej drążek z krążkiem, do którego miał być przyczepiony kłębek nici, włosia lub pęczek piór w czerwonym lub innym jaskrawym kolorze.

Jakie tajemnice skrywa poznańskie prosektorium? [ZDJĘCIA]

Osoba pochowana w letargu mogła wtedy po przebudzeniu dotknąć kłębka i tym samym zwolnić sprężynę, co zaś powodowało, że denko rury otwierało się, do trumny wpadało powietrze, a kłębek wyskakiwał 60 centymetrów nad powierzchnię ziemi.

"Aparat i jego umieszczenie ani z wielkimi kosztami ani trudnościami nie są połączone" - zachwalał wynalazek Dziennik Poznański. Niestety, mimo wielu zachwytów i wyróżnień, historia nie zanotowała ani jednego przypadku wykorzystania trumny ratunkowej Kwiatkowskiego w praktyce.

Chcesz poznać więcej takich historii - polub 'Mroczny Poznań' na Facebooku

A szkoda. Problem grzebania pozornie umarłych długo jeszcze nie zniknął. Dość podać jeden przykład z 1925 roku, o którym pisała Gazeta Jarocińska.

"W grobowcu rodziny Wróblewskich z Brus dokonano strasznego, dreszczem przejmującego odkrycia. Do grobowca rodzinnego chowano zwłoki 57-letniej ś. p. Józefy z Kreftów Wróblewskiej, po czym okazało się, że zmarły przed dwoma laty mąż nieboszczki ś. p. Wróblewski pochowany został w letargu jako żywy trup. Mianowicie przy otwarciu wejścia do grobowca oczom obecnych przedstawił się niezwykły obraz karzący się domyślać, iż tu przed dwoma laty rozegrał się straszliwy dramat żywcem pogrzebanego człowieka, walczącego po przebudzeniu z letargu w zamkniętej cynowej trumnie ze śmiercią okropną. Trumna przewrócona była w bok, a z bocznej szczeliny wychylało się lewe ramię i lewa noga. Ogólne położenie wskazuje na to, że po przebudzeniu się z letargu ś. p. Wróblewski usiłował wydostać się z trumny rzucając się gwałtownie, przyczem trumna przewróciła się w bok i częściowo odchyliło się wieko. Jednakże osłabionemu długim letargiem zabrakło sił lub też wskutek braku powietrza nastąpiło uduszenie, a tylko ostatnim konwulsyjnym odruchem ręka i noga dostały się w opisane położenie."

Jak donosiła Gazeta Jarocińska, odkrycie to wywołało niebywałą sensację, a scen, jakie rozgrywały się przy otwartym grobie, nie da się opisać.

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto