Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa burza wokół schroniska dla zwierząt

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
Czy w poznańskim schronisku dochodziło do nieprawidłowości? Czy były podstawy, aby rozwiązać umowę z kierownikiem tej placówki? Wyjaśnić to ma audyt zlecony przez radnych.

Burza wokół schroniska dla zwierząt w Poznaniu zaczęła się w grudniu 2008 r. Wtedy za porozumieniem stron z pracy odszedł wieloletni kierownik schroniska Grzegorz Lachowicz. Altenatywą było zwolnienie dyscyplinarne. Zwalniającym był maciej Dźwig, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych, któremu podlega schronisko.

Dźwig swoją decyzję tłumaczy nieprawidłowościami, do których, jego zdaniem, dochodziło od dłuższego czasu w schronisku. Chodzi m.in. o słynne już dolewanie mleka do kawy przez pracowników schroniska. Nie byłoby w tym dolewaniu niczego szczególnego, gdyby nie to, że było to mleko przeznaczone dla kotów.

- Rzeczywiście używaliśmy tego mleka. Były to jednak śladowe ilości, a pracownikom, którym w schronisku zajęć przecież nie brakuje, należy się chwila wytchnienia. Pan dyrektor sam też pił kawę z tym mlekiem, jak u nas gościł - odpowiadał na zarzuty Lachowicz.

- Zapewniam państwa, że sprawa mleka jest tylko jedną z wielu, być może wcale nie najważniejszą. Więcej nie mogę powiedzieć. Prawnik nie kazał mi się wypowiadać na ten temat przed procesem - stwierdził Dźwig.A do procesu prawdopodobnie dojdzie, bo Lachowicz chce, aby okolicznościom jego zwolnienia z pracy przyjrzał się sąd.

Radni zaprosili skonfliktowane strony na posiedzenie komisji, bo jak sami przyznali, byli zaskoczeni odejściem Grzegorza Lachowicza.

- O tym panu miłośnicy i obrońcy zwierząt zawsze wyrażali się jak najlepiej. W schronisku przepracował 14 lat, wkładając w tę pracę swoje serce. Zarzuty, o których tu słyszymy, moim zdaniem nadawały się być może na naganę, ale nie powinny być podstawą zwolnienia z pracy. Nikomu nie życzę, aby w ten sposób został potraktowany przez swojego przełożonego - stwierdziła Lidia Dudziak.

Radni przyznali przy tym, że ostatnio mniej interesowali się sprawami schroniska, "co być może było błędem". Postanowili więc zwrócić się do prezydenta miasta o przeprowadzenie kontroli w schronisku. Kontrola ma objąć także sprawę zwolnienia Grzegorza Lachowicza.

Tymczasem Maciej Dźwig zapowiada, że jeszcze w tym miesiącu ogłoszony zostanie konkurs na nowego kierownika poznańskiego schroniska dla zwierząt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto