Komplet zwycięstw powinny zainkasować wielkopolskie drużyny
w szóstej kolejce siatkarskiej serii A.
Nafta Gaz Piła i Danter Poznań w sobotę we własnych halach zmierzą się z outsiderami z Gdańska oraz Krakowa. Trudniejsze zadanie czeka zespół z Kalisza, który podejmuje Gwardię Wrocław.
Obie drużyny w tym sezonie spotkały się już dwukrotnie, w 1/8 finału Pucharu Polski, i w obu tych meczach lepsze okazały się wrocławianki. Postawa Gwardii jest zresztą jedną z największych niespodzianek tej części rozgrywek. Podopieczne Jacka Grabowskiego nie grają może porywająco, ale za to bardzo skutecznie. W dotychczasowych pięciu meczach doznały tylko jednej porażki i obecnie - wspólnie ze Stalą Bielsko - mają tylko jeden punkt straty do liderującego Dantera.
Kaliszanki jak na razie grają ze zmiennym szczęściem. W ostatniej kolejce przegrały w Bydgoszczy, co raczej trudno uznać za wielką niespodziankę. W spotkaniu z Bankiem Pocztowym nie mogła grać chora Marta Siemiątkowska, przez co trener Marian Durlej nie miał zbyt dużego pola manewru. Teraz będzie inaczej i należy mieć tylko nadzieję, że w myśl powiedzenia ,,do trzech razy sztuka’’, tym razem to Winiary będę górą w pojedynku z Gwardią.
O ile w spotkaniu w Kaliszu nie ma zdecydowanego faworyta, o tyle w konfrontacji Dantera z Wisłą trudno liczyć na niespodziankę. Poznanianki mają bowiem komplet zwycięstw na koncie, natomiast krakowiankom póki co udało się wygrać zaledwie trzy sety. Trenerzy Dantera mają jednak jeden dość poważny problem - kontuzje.
- Na urazy narzekają Małgorzata Niemczyk-Wolska, Beata Strządała i Monika Trała. Na dzisiaj wszystkie są jednak zdolne do gry. Taka jest opinia lekarza - mówi drugi trener Dantera Jacek Skrok. - Nie jest jednak wykluczone, że któraś z nich nie pojawi się na parkiecie, żeby nieco odpoczęła. Wyniki wskazują na to, że Wisła nie jest zbyt wymagającym przeciwnikiem. Obejrzeliśmy jej ostatni mecz ligowy z Gwardią i nie ma co ukrywać, że liczymy na szóste zwycięstwo.
Kolejne zwycięstwo powinny również odnieść siatkarki Nafty, które podejmują Gedanię. W spotkaniu tym nie zagra wprawdzie kontuzjowana Barbara Merta, ale i bez niej mistrzynie Polski nie powinny mieć najmniejszych problemów z zainkasowaniem kompletu punktów. Zwłaszcza, że po objęciu tego zespołu przez Jerzego Matlaka Nafta gra coraz skuteczniej.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.218.1/images/video_restrictions/0.webp)
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?