Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzylatek z Rokietnicy walczy z poważnymi wadami serca. Koszt operacji w Genewie to ponad milion złotych! Czasu jest coraz mniej

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Zbiórka kończy się 2 września, a do zebrania wciąż pozostało ponad 500 tys. zł.
Zbiórka kończy się 2 września, a do zebrania wciąż pozostało ponad 500 tys. zł. Siepomaga.pl
Filip urodził się z poważną wadą serca. Mimo wielu walk, u chłopca wciąż wykrywane są kolejne problemy. Szansę na wyzdrowienie dają mu specjaliści z Genewy, ale koszt operacji to ponad milion złotych. Czasu na zebranie tej kwoty jest coraz mniej.

Tuż po urodzeniu u chłopca zdiagnozowano stenozę aortalną i znaczną niedomykalność zastawki mitralnej. W ciągu swojego krótkiego życia chłopiec przeszedł trzy operacje - z czego dwie zaraz po urodzeniu. Przy trzecim zabiegu niestety ujawniły się kolejne nieprawidłowości - Zespół Shone’a.

- Pojawiły się poważne problemy z ustabilizowaniem funkcji życiowych i konieczne było podpięcie syna pod sztuczne płuco-serce - mówią rodzice chłopca.

- Dziś od tych drastycznych chwil dzielą nas długie miesiące. Filip przez ten czas wiele przeszedł i niestety otrzymał kolejne diagnozy - arytmia, zaburzenia neurologiczne i okulistyczne. Jednak dzięki intensywnej rehabilitacji ich objawy udało się znacznie złagodzić.

Jak relacjonują rodzice Filipa, chłopiec każdym dniem słabnie. Coraz bardziej brakuje mu sił. Nie daje rady na spacerach i coraz częściej musi być noszony na rękach.

- Filip poci się podczas jedzenia i zabawy z rówieśnikami. Jego klatka piersiowa coraz bardziej pokryta jest żyłkami, które rozpycha gęsta krew. Nasze dziecko gaśnie na naszych oczach - relacjonują rodzice.

Szansą na zahamowanie postępujących wad serca jest czwarta i najważniejsza dla chłopca operacja w Genewie. Niestety, jej koszt przekracza milion złotych.,

Chłopca i jego rodzinę można wesprzeć wpłacając darowiznę przez stronę fundacji Siepomaga.pl. Można to zrobić za pomocą baneru umieszczonego na dole artykułu lub klikając tutaj.

Niestety, czasu jest coraz mniej, bo zbiórka kończy się 2 września, a do zebrania wciąż pozostało ponad 500 tys. zł.

- Każdego dnia ze łzami w oczach odświeżamy zbiórkę i z nadzieją patrzymy na jej pasek. Jednak zielony kolor posuwa się zbyt wolno. Mimo że cieszymy się z dotychczas zebranych środków, ciągle brakuje ogromnej sumy. Co gorsze, sytuacja na świecie i niestabilne kursy walut mogą jeszcze zwiększyć kwotę leczenia. Jesteśmy przerażeni - przyznają rodzice Filipa.

I apelują: - Mamy więc dwa wyjścia – czekać bezradnie na śmierć syna, albo zrobić wszystko, by go uratować! Bez Waszego wsparcia to się nie uda. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać tak kolosalnej sumy! Dlatego prosimy Was o pomoc, udostępnianie i wpłacanie symbolicznej złotówki...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trzylatek z Rokietnicy walczy z poważnymi wadami serca. Koszt operacji w Genewie to ponad milion złotych! Czasu jest coraz mniej - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto