Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turina wygryzie z bramki „Kotora”?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Wszystko wskazuje na to, że w piątkowym meczu z Odrą Wodzisław w bramce Lecha stanie nie Krzysztof Kotorowski, lecz Ivan Turina, dla którego byłby to debiut w polskiej lidze.

Chorwat przyszedł do Kolejorza, aby zwiększyć rywalizację wśród bramkarzy, która dobrze działa na formę pierwszego golkipera – Krzysztofa Kotorwskiego. Turina miał się przede wszystkim ogrywać się w meczach Pucharu Polski oraz Pucharu Ekstraklasy i tak było. Zagrał m.in. we wtorkowym meczu Pucharu Polski w meczu przeciwko Odrze Wodzisław. Choć nie miał dużo pracy w kilku okazjach popisał się znakomitym refleksem. Obronił m.in. bardzo efektowny i groźny strzał z bliska przewrotką Arkadiusza Aleksandra.

- Uważam, że spisał się na tyle dobrze, że zasługuje na dostanie szansy. Decyzję podejmuje trener bramkarzy Józef Młynarczyk, ale nos mówi mi, że w piątek w bramce stanie Turina – mówi Smuda.

Zatem w piątek być może znów zobaczymy pojedynki Turiny z Aleksandrem, bowiem los sprawił, że trzy dni po meczu Lecha z Odrą w Pucharze Polski, oba zespoły spotkają się w lidze. Trener Odry, Janusz Białek zapowiada jednak, że tym razem przywiezie do Poznania znacznie mocniejszą drużynę niż we wtorek. W składzie Odry ma się pojawić aż siedmiu zawodników, którzy we wtorek odpoczywali, zbierając siły na mecz ligowy.

- Jeśli to prawda, to bardzo się cieszę, bo może wtedy Odra zdecyduje się na bardziej otwartą grę niż tylko murowanie bramki – mówi trener Lecha, Franciszek Smuda, którego drużyna wybiegnie raczej w bardzo zbliżonym składzie do wtorkowego. Pod znakiem zapytania stoi jeszcze występ Zlatko Tanevskiego, którego po ostatnim meczu boli mięsień przywodziciela.
- Decyzję o tym, czy zagra, podejmiemy w piątek. Jeśli nie będzie gotowy na 100 procent, jego miejsce zajmie Bartek Bosacki – zapowiada Smuda.

Po ostatnich słabszych występach w lidze, Lech potrzebuje punktów, a z drugiej strony już za tydzień czeka go pierwszy mecz w fazie grupowej Pucharu UEFA z AS Nancy. Kibice zastanawiają się, czy piłkarze Kolejorza znów nie zagrają na pół gwizdka, oszczędzając zdrowie na prestiżowy mecz pucharowy.
- Nie, nie ma o tym mowy. Wiadomo, że piłkarzom trudniej jest się zmobilizować na mecze ligowe, ale nie ma mowy o tym, aby skupić się na jednych rozgrywkach, a resztę odpuścić. Może ostatnio faktycznie brakuje nam świeżości, ale mamy za sobą już 22 mecze. Dla porównania taki Śląsk Wrocław, z którymi graliśmy w niedzielę, ma rozegranych tylko 11 spotkań – tłumaczy szkoleniowiec Kolejorza.

Mecz Lech Poznań – Odra Wodzisław rozpocznie się w piątek o godz. 20. na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Wybierasz się na mecz? Wpisz się na kibicowską listę obecności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto