Maszyna rentgenowska wykryła dziś w jednym z bagażów podejrzany ładunek, którym okazało się 14 głów aliagatorów missisipijskich. Właścicielem bagażu okazał się turysta, który przyleciał do Polski z Florydy. Mężczyzna nie miał pozwolenia na przywóz spreparowanych głów aligatorów, czego wymaga konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Za próbę przemytu mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Przechwycone na Ławicy głowy egzotycznych zwierząt trafią do magazyu Izby Celnej w Poznaniu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?