Turysto, jedź do Palestyny albo do… Łomży

Jeśli w wiadomościach telewizyjnych pojawia się Palestyna, to najczęściej są to informacje związane z doniesieniami o zamachach, walkach a nawet zbrodniach. Czy z takim wizerunkiem trudno jest namówić Polaków na wyprawę do Palestyny?

- Palestyna jest miejscem urodzenia Jezusa, jest więc najważniejszym miejscem dla całego świata i w związku z tym nie jest trudno sprzedać Palestynę jako miejsce turystyczne – wyjaśnia Mohammad Hijaz z Palestyny. - Polityczna sytuacja zmienia się od czasu do czasu, zmienia się wtedy także klimat turystyczny.

Mohammad Hijaz podkreśla wyjątkowość Betlejem, które przez urodzenie Jezusa stało się miastem jedynym na całym świecie, ale – jak zaznacza – nie wolno zapominać o Jerozolimie.
- Jest stolicą trzech najważniejszych religii: chrześcijańskiej, muzułmańskiej i żydowskiej i przez to także jest miastem wyjątkowym – dodaje.

Najprościej wyjechać do Palestyny w zorganizowanej grupie, jednak indywidualni turyści bez problemów mogą ją także odwiedzać. Najlepiej podróżować jest przez Jordanię, albo Izrael, a wizę dostać na granicy. Mohammad Hijaz zaznacza, że podróżując po Palestynie można czuć się w pełni bezpiecznie.
- Problemy z bezpieczeństwem zdarzają się wszędzie na świecie, nawet w Polsce – mówi Hijaz. - Sytuacja w Palestynie jest pokojowa, mamy bardzo dobry naród, który może powitać i przyjąć Polaków.

Dodaje także, że koszty pobytu w Palestynie są mniejsze niż wypoczynku w Polsce.

Drugim stoiskiem, które odwiedzamy na targach Tour Salon, jest Łomża. Była stolica województwa poznaniakom kojarzy się jednak częściej z miejscem, gdzie przed awansem do Poznania posługę biskupią sprawował obecny poznański arcybiskup senior Juliusz Paetz, niż z miejscem wypoczynku. Dla łomżyniaków to jednak już tylko historia. Pokazują jakie zmiany zaszły w mieście, które zmienia swój charakter, stawiając na turystów.

- Łomża, chociaż obecnie została zaliczona do Podlasia, to historycznie i kulturowo zawsze należała do Mazowsza – słyszymy na łomżyńskim stoisku.

Jednym z walorów, na który stawiają w promocji miasta jest malownicze usytuowanie na wysokiej skarpie nad Narwią. Jej kręte koryto można obserwować z wielu punktów widokowych, a brak wielkiego przemysłu sprawił, że jest to przyroda w która człowiek prawie nie ingerował. Gdyby wyprostować koryto rzeki, doliczyć do niego wszystkie odnogi i starorzecza, to Narew byłaby kilkukrotnie dłuższa. Na szczęście nikt nigdy nie próbował tu przyrody „poprawiać”. Dzięki temu niezwykły widok meandrów rzeki wśród łąk należących do Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi można podziwiać prawie z centrum miasta – z ulicy Woziwodzkiej, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Starego Rynku.

Niedawno powstała Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemia Łomżyńska zamierza promować miasto, zachwalając jego niezwykłe położenie, nieskażoną przyrodę, zabytki i turystyczne inwestycje. W Łomży po Narwi można już teraz pływać gondolami i katamaranem, a lada chwila rozpocznie się wielka budowa Bulwarów Nadnarwiańskich – ciągu spacerowo-kawiarnianego nad brzegiem rzeki.

Warto dodać, że wszystkie wydawnictwa łomżyńskiego Urzędu Miejskiego – zarówno te papierowe jak i elektroniczne – zaopatrzone są w kody, które umożliwiają bezpłatne przeniesienie do pamięci telefonu komórkowego map i przewodników.

Targi Tour Salon mozna odwiedzić jeszcze w sobotę, 23 października, do godz. 17. Targi zlokalizowane sa w pawilonach 5 i 6 - wejście od ul. Bukowskiej, Głogowskiej lub Śniadeckich. Bilet wstępu kosztuje 10 zł. Bilet rodzinny (minimum trzy osoby, w tym przynajmniej jedno dziecko) - 7 zł za osobę.