Główna Komisja Sportu Żużlowego postanowiła zdegradować żużlowców Lotosu Gdańsk do pierwszej ligi! To efekt niespełnienia przez klub z Trójmiasta warunków koniecznych do przyznania licencji oraz wycofania wniosku o przyznanie tamtejszemu Auto Moto Klubowi prawa do przejęcia dotychczasowego klubu. Nie zmieni to jednak ilości drużyn w ekstralidze, bowiem żużlowa centrala postanowiła skierować zaproszenie do przejęcia wakującego miejsca do klubów - w takiej właśnie kolejności - z Zielonej Góry, Ostrowa, Rybnika i Gorzowa.
- No to będziemy mieli twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony walczyliśmy o awans do ekstraligi i to miało też być naszym celem w nowym sezonie. Po to zbudowaliśmy bardzo mocny zespół. Ale na pierwszą ligę - podkreśla, prezes Intaru Ostrów, Jan Łyczywek. - Nie mogliśmy przecież zatrudniać zawodników z Grand Prix. W porównaniu z klubami z ekstraligi jesteśmy więc o trzy miesiące spóźnieni. Inna sprawa, że rynek zawodników jest już bardzo ubogi. Większość ma podpisane kontrakty. W takiej sytuacji będziemy musieli przedyskutować wszystkie za i przeciw. Skonsultujemy się też z innymi zainteresowanymi klubami.
W Ostrowie nikt nie bierze pod uwagę możliwości rozgrywania spotkania barażowego. - To nie wchodzi w grę. Nie możemy sobie pozwolić na sytuację, w której na tydzień przed inauguracją rozgrywek nie będziemy wiedzieć w jakiej lidze wystartujemy - zapewnia prezes Intaru Ostrów, który nie tak dawno podpisał kontrakty m.in. ze Szwedami Mikaelem Maxem, Peterem Karlssonem, Słoweńcem Matejem Ferjanem oraz utalentowanym Duńczykiem Mortenem Risagerem. Intar ma też w składzie Tomasza Jędrzejaka, Michała Szczepaniaka oraz Mariusz Węgrzyka. Może więc warto spróbować...
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?