MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko zwycięstwo

[email protected]
W pierwszym spotkaniu Dantera z Naftą, poznanianki wygrały 3:0.  Fot. W. Wylegalski
W pierwszym spotkaniu Dantera z Naftą, poznanianki wygrały 3:0. Fot. W. Wylegalski
Tylko zwycięstwo z mistrzyniami Polski w Pile pozwoli siatkarkom Dantera zachować pierwsze miejsce w tabeli przed fazą play off. Przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej sytuacja na szczycie tabeli jest dość ...

Tylko zwycięstwo z mistrzyniami Polski w Pile pozwoli siatkarkom Dantera
zachować pierwsze miejsce w tabeli przed fazą play off.

Przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej sytuacja na szczycie tabeli jest dość klarowna. Liderem jest Danter, który o punkt wyprzedza Stal Bielsko. Na finiszu tej części rozgrywek poznanianki czeka jednak arcytrudny wyjazdowy mecz w Pile, a ich najgroźniejsze rywalki podejmują słabiutką Gedanię. W tym drugim przypadku trudno liczyć na niespodzianką, a taką byłaby strata seta przez Stal.
Danterki, aby więc zachować fotel lidera i z uprzywilejowanej pozycji przystąpić do fazy play off, w piątek muszą pokonać Naftę. Każdy inny wynik, nawet porażka 2:3 zepchnie nasz zespół na drugie miejsce. - Niestety, tak wynika z tabeli. Chociaż dwukrotnie pokonaliśmy Stal oraz mamy lepszą różnicę setów, w przypadku porażki stracimy fotel lidera. O wszystkim decyduje, bowiem wynik dzielenia zdobytych i straconych setów, a ten mamy gorszy od Stali - tłumaczy trener poznanianek Henryk Skrobański.
Danterki nie mają więc wyboru - muszą wygrać w Pile. - Z takim też nastawieniem pojedziemy na mecz z mistrzyniami kraju. Nie ma co jednak ukrywać, że o zwycięstwo z Naftą na pewno nie będzie łatwo. O klasie tego zespołu świadczą nie tylko zdobywane w poprzednich latach tytuły mistrza kraju, ale także ostatnie wyniki spotkań pucharowych. We własnej sali Nafta pokonała przeciez Cannes oraz zaledwie 2:3 uległa Urałoczce. Z drugiej strony pamiętamy, że w pierwszym spotkaniu, w Poznaniu to my byliśmy górą - dodaje szkoleniowiec Dantera.

W grudniu, gdy poznanianki wygrały 3:0, w ekipie Nafty nie było jednak jeszcze Joanny Mirek, która po powrocie z Włoch ponownie broni barw pilskiego zespołu. - Moim zdaniem jest to ogromne wzmocnienie tej drużyny. Mirek jest zawodniczką kompletną, praktycznie wszystko potrafi. Dzięki niej Nafta stała się groźniejsza w ataku - komplementuje zawodniczkę rywalek, trener Skrobański.

Mecz Nafty z Danterem - mimo że to ostatnia kolejka spotkań - odbędzie się już w piątek o godz. 18.00. Powodem zmiany terminu jest transmisja z tego spotkania w telewizji Polsat Sport. Siatkarki będą więc musiały ,,rywalizować’’ z Adamem Małyszem, który w tym samym czasie walczyć będzie w Val di Fiemme o medal mistrzostw świata na średniej skoczni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto