W związku z rosnącymi kosztami funkcjonowania, wiele uczelni decyduje się na kształcenie zdalne. Pomoże to obniżyć rachunki za prąd, gaz, ogrzewanie czy wodę. Nie dotyczy to jednak Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
- Nie mamy planów na zdalne nauczanie ze względów oszczędnościowych, jak niektóre uczelnie w Polsce
- zapewniła rektor UAM prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska.
Nie przewiduje się też zmian wysokości czesnego. Oznacza to, że studenci, którzy rozpoczęli naukę z określonym cennikiem, mają go zagwarantowanego do końca studiów. Ulec zmianie mogą jednak dodatkowe opłaty.
"Opłaty wzrosną w 2023 roku o ponad 50 procent"
Dodatkowo od stycznia wzrosła płaca minimalna, co spowoduje konieczność opracowania podwyżek zwłaszcza dla pracowników najmniej zarabiających. Jak zaznacza rektor UAM, subwencja, która od 2019 roku - na czas pandemii - została zamrożona, wzrośnie prawdopodobnie o 1-2 procent. Póki co uczelnie dysponują tymi samymi pieniędzmi.
76 procent kosztów uniwersytetu stanowią wynagrodzenia pracowników. Rektor chce ochronić miejsca pracy, dlatego szuka oszczędności we wszystkich działaniach.
- Nie planujemy żadnych zwolnień czy redukcji etatów ze względów ekonomicznych - mówi.
Podwyżki dla osób najmniej zarabiających już zostały zapowiedziane. Pierwszy cel to utrzymanie miejsc pracy na uniwersytecie
Same skutki podwyżek cen energii to 17 mln zł. Z planów wydziałów wynika, ze w skali roku uczelni zabraknie około 30 mln zł.
- Ten brak będzie odczuwalny. Musimy te pieniądze zaoszczędzić, zdobyć, wygospodarować. Opracowujemy sposób podwyższenia wynagrodzeń pracownikom najmniej zarabiającym (...). Obiektem naszej największej troski jest grupa pracowników, nie nauczycieli akademickich. I tą grupą się zajmujemy - wyjaśniła rektor UAM.
Jaka jest skala odejść pracowników z uniwersytetu?
W 2022 roku odnotowano 140 odejść z pracy za porozumieniem stron. Wypowiedzenie zlożyło 28 osób. Zdaniem rektor UAM, uczelnia nadal jest atrakcyjnym miejscem pracy, chociażby ze względu na stabilność.
- W momencie, kiedy ogłaszamy konkursy zatrudnieniowe to nie mamy kłopotu z tym, żeby zgłosili się kandydaci. To jest ciągle miejsce pracy atrakcyjne - mówi rektor.
Problem jest z pracownikami z branży IT. Niestety, uniwersytet nie jest w stanie zaproponować specjalistom konkurencyjnego na rynku pracy wynagrodzenia.
Prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska zapewnia, że szukają oszczędności, aby pracownicy byli stabilnie zatrudnieni i nie musieli obawiać się o swoją przyszłość.
- Wszyscy doskonale wiemy, że każde działanie możemy optymalizować, racjonalizować, polepszyć. Być może są takie zatrudnienia, które można zaplanować bardziej racjonalnie. W taki sposób, żeby nasza praca była bardziej wydajna i bardziej sensowna.
W planie oszczędności znalazło się m. in. ograniczenie oświetlenia zewnętrznego terenu UAM oraz iluminacji budynków. Ponadto w dni robocze od godz. 22:00 do 6:00 oraz w niedziele i święta w godz. od 20:00 do 8:00 uczelniane budynki będą zamknięte.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?