Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ubezpieczyciel zwleka z wypłatą odszkodowania

MARK
Współwłaściciel kamienicy przy placu C. Ratajskiego, która w czerwcu uległa katastrofie, zamierza zaskarżyć w sądzie PZU SA. Witold Engel twierdzi, że ubezpieczyciel nie wypłacił mu w terminie pieniędzy i naraził na ...

Współwłaściciel kamienicy przy placu C. Ratajskiego, która w czerwcu uległa katastrofie, zamierza zaskarżyć w sądzie PZU SA. Witold Engel twierdzi, że ubezpieczyciel nie wypłacił mu w terminie pieniędzy i naraził na koszty.

Prace remontowe finansuje bowiem Witold Engel i - jak twierdzi - stać go jedynie na zabezpieczenie zniszczeń prowizorycznie Duży remont zapowiada dopiero po otrzymaniu odszkodowania od PZU.

Będzie ciepło

- Po prawie 3 miesiącach nie otrzymałem od PZU ani złotówki. Mało tego, ciągle jestem ponaglany do załatwiania spraw papierkowych. Wobec nadchodzącej zimy takie zachowanie PZU traktuję jako skandal i zamierzam złożyć pozew do sądu przeciwko tej firmie - zapowiedział w rozmowie z nami Witold Engel, który jest jednym ze współwłaścicieli kamienicy.

W najgorszej sytuacji są lokatorzy budynku, którzy nadal nie mają gazu i nie wiadomo, kiedy będą mogli ogrzewać swoje mieszkania. Po wybuchu w piwnicy, jaki zdarzył się pod koniec czerwca, uszkodzeniu uległy kominy.

- Co najmniej 20 tysięcy złotych będę musiał wydać na zabezpieczenie kominów. Wymienię wkłady, aby ogrzewanie mieszkań było możliwe jeszcze tej zimy. Jednak gruntowny remont będzie możliwy dopiero w przyszłym roku, wiosną - mówił W. Engel.

PZU zapewniało nas, że zwłoka w wypłacie odszkodowania wynika z braku uregulowań niezbędnej dokumentacji ze strony W. Engla.

Komu płacić?

- Nadal nie wiemy, komu dokładnie mamy wypłacić pieniądze, gdyż współwłaścicieli jest kilku. To utrudnia nam sprawę, a nikt z osób reprezentujących kamienicę nie przekazał nam, kto jest do tego upoważniony - informował nas Waldemar Kossakowski, dyrektor oddziału PZU SA.

- PZU doskonale wie, że ja oraz jedna ze współwłaścicielek jesteśmy upoważnieni do odebrania pieniędzy. Nie rozumiem takiego tłumaczenia - mówił W. Engel, który dodał, iż wydał już blisko 110 tysięcy złotych na ekspertyzy i wstępne naprawy.

- Jesteśmy skłonni do uregulowania tych spraw w tym tygodniu. Nasze warunki muszą być jednak spełnione - powtórzył W. Kossakowski.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto