Sprawcy posługiwali się zmodyfikowaną metodą "na wnuczka". Poszkodowane osoby odbierały telefon od wnuczka lub innego członka rodziny z prośbą o pożyczenie pieniędzy.
- Po zakończonej rozmowie, dzwonił mężczyzna podający się za policjanta Centralnego Biura Śledczego, który informował, że rozmowa z wnuczkiem była nagrywana. Tłumaczył, że jest prowadzona akcja przeciwko oszustom. Rzekomy policjant prosił o przekazanie im pieniędzy, aby zaraz po tym fakcie sprawcy mogli być zatrzymani na gorącym uczynku - informuje policja.
Gdy osoby, do których dzwonili męźczyźni nie mieli pieniędzy w domu, były proszone o zaciągnięcie kredytu w banku. Po przekazaniu pieniędzy oszuści mieli być zatrzymani przez policjantów. Jednak tak się nie działo. Zaraz po przekazaniu gotówki, kontakt z rzekomym policjantem się urywał.
Policjanci zatrzymali 25- i 36-latka w piątek, 14 marca na dworcu kolejowym w Poznaniu. Młodszy z zatrzymanych był już wcześniej karany za przestępstwo. Na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował obu podejrzanych na 3 miesiące.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?