- Dopiero po zatwierdzeniu projektu i wyłonieniu jego wykonawcy będzie można rozpocząć prace. Prawdopodobnie nastąpi to za około półtora roku – mówi Kazimierz Skałecki, zastępca dyrektora ds. inwestycji.
Choć ZDM dopiero pracuje nad projektem, wiadomo już, że po ul. Dąbrowskiego na odcinku od Pułaskiego po Żeromskiego poruszać się będą mogły jedynie tramwaje i piesi. Skąd ten pomysł? – Zależy nam, aby uspokoić ruch w tej okolicy – tłumaczy Skałecki.
Prace odbędą się w dwóch etapach. Docelowo ul. Pułaskiego ma być połączona z ul. św. Wawrzyńca i w większości przebiegać wzdłuż nasypu kolejowego. Wówczas samochody jadące w stronę centrum od skrzyżowania ulic Żeromskiego i Niestachowskiej będą mogły skręcać w przedłużenie ul. Św. Wawrzyńca i dalej ku ul. Pułaskiego.
Na razie jednak nie wiadomo, czy w związku z tym przebudowany zostanie też wiadukt nad pobliską ul. Kościelną, choć wydaje się to potrzebne, gdyż nawet przy umiarkowanym ruchu tworzą się na pod nim duże korki. Poszerzenie ulicy wamagałoby prawdopodobnie przebudowy mostu. Przede wszystkim zaś nie wiadomo, jak zareagują na rewolucyjne pomysły ZDM-u mieszkańcy ul. Św. Wawrzyńca, której dotyczy większość planowanych zmian.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?