Ani grosza nie musi w tym roku wydać podatnik, który chce w ciągu najbliższych dwóch lat skorzystać z ulgi remontowej. Ulga znika, ale zostaje okres przejściowy.
Ulga remontowa jest dosyć szczególna - rozliczana zawsze w trzyletnich okresach i ograniczona minimalnym wydatkiem, poniżej którego nie można jej używać. Kto w ciągu trzech lat wyda na remont ponad 567 złotych - może zastosować ulgę. Zgodnie z uchwaloną przez Sejm 12 listopada 2003 roku ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przepis ten w przyszłym roku ma zniknąć. Dlatego też wiele osób spieszy się z remontami, aby rozpocząć je jeszcze w tym roku. – Tylko to zagwarantuje przejście znikającej ulgi na przyszłe lata – zapewniali jeszcze niedawno księgowi.
Innego zdania jest jednak „skarbówka". Wielu podatników obawia się interpretacji urzędów skarbowych, jednak poznańska Izba Skarbowa zapewnia, że w przypadku podpisania przez prezydenta ustawy obowiązywała będzie następująca interpretacja: Likwidowana ulga z tytułu poniesienia wydatków na remont i modernizację budynku lub lokalu mieszkalnego jest ulgą trzyletnią. Rok 2003 jest pierwszym, z kolejnego trzyletniego okresu. Zatem podatnik ma zagwarantowane prawo nabyte do odliczeń wydatków z tego tytułu ponoszonych w latach 2004-2005. Oznacza to, że aby móc skorzystać z praw nabytych do ulgi remontowo-modernizcyjnej nie jest konieczne poniesienie pierwszych wydatków już w 2003 roku – mówi Małgorzata Spychała, specjalista ds. public relations Izby Skarbowej w Poznaniu.
Nawet jeśli podatnik remont rozpocznie w przyszłym roku - kiedy teoretycznie ulgi już nie będzie - jeśli tylko zmieści się w ramach narzuconych kwot, będzie mógł ulgę odliczać do końca 2005 roku. Czyli tak naprawdę ulga remontowa przestanie działać dopiero wtedy!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?