Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Kolejowa w Poznaniu i Dąbrówce pełna dziur

Katarzyna Fertsch, Maciej Roik
Na ulicy Kolejowej w Poznaniu chodnik to raczej wyrób "chodnikopodobny". Uszkodzić można nawet auto
Na ulicy Kolejowej w Poznaniu chodnik to raczej wyrób "chodnikopodobny". Uszkodzić można nawet auto Czytelnik
Co łączy ulicę Kolejową w Poznaniu z ulicą Kolejową w Dąbrówce? Nie tylko nazwa i fakt, że obie znajdują się w rejonie torów kolejowych.

Również ich stan: po obu jeździ się fatalnie, można też na nich złamać nogę, a po deszczu obie są pełne kałuż. I coś jeszcze: obie są zabytkowymi ulicami. I mieszkańcy obu nie mają co liczyć w najbliższym czasie na remont.

Jak ulicę Kolejową w Poznaniu opisują sami mieszkańcy? Że to jedyna ulica w mieście, na której nie znajdzie się choćby jednej całej płytki chodnikowej. I że nawet samochód z wysokim zawieszeniem może je uszkodzić jadąc z prędkością 40 kilometrów na godzinę.

- Miasto zasłania się tym, że jest to zabytek - denerwuje się mieszkaniec ulicy Kolejowej. - Jeśli tak jest, to niech zostawią niewielki jej fragment, a nie całą ulicę, na której ludzie łamią sobie zimą nogi.

Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu zapewnia, że z wieloma zabytkowymi ulicami drogowcy już sobie radzili. Ich remont jest możliwy, oczywiście pod czujnym okiem konserwatora zabytków. Co więc stoi na przeszkodzie, by ulicę Kolejową wyremontować?

- Nie wystarczy wymiana nawierzchni jezdni i chodników. Na ulicy Kolejowej należy również wykonać inne prace budowlane, łącznie ze wzmocnieniem konstrukcji jezdni - twierdzi Tomasz Libich. A na to potrzeba pieniędzy i pozwoleń, których drogowcy nie mają. - W budżecie na rok 2011 ulica Kolejowa nie została uwzględniona - dodaje Tomasz Libich.

Kocie łby, kurz i trudny przejazd. Tak można scharakteryzować ulicę Kolejową w Dąbrówce (gmina Dopiewo). I tak jest lepiej, niż jeszcze kilka lat temu. Matki z wózkami czy niepełnosprawni mają do dyspozycji równy, nowy chodnik. Zdecydowanie gorzej korzysta się z niej kierowcom. Rozpędzić się nie można, a i jadąc wolno należy uważać na zawieszenie. Po deszczu dodatkowo na kałuże, bo nigdy do końca nie wiadomo, co kryje się pod wodą.

- To bardzo ładna okolica - opowiada pani Paulina, która wynajmuje w Dąbrówce mieszkanie z mężem. - Dobrze się tu mieszka, tylko ten dojazd jest koszmarny. Zwłaszcza, że nasz dom jest mniej więcej na środku ulicy. Więc nie ma znaczenia, z której strony chcemy wjechać. I tak czeka nas slalom.

Podobnie jak mieszkańcy ulicy Kolejowej w Poznaniu, tak i ci z Dąbrówki w najbliższym czasie nie mają co liczyć na poprawę. Jak poinformowały nas władze gminy Dopiewo, obecnie trudno mówić o konkretnym terminie, kiedy mógłby się rozpocząć remont.

- Na razie nie do końca uregulowane są sprawy własnościowe związane z drogą - mówi Tomasz Zwoliński, sekretarz gminy Dopiewo. - Choć ma ona status drogi gminnej, nie jest w całości naszą własnością. Dopiero jak kwestie formalne zostaną załatwione, można będzie przystąpić do sporządzenia konkretnego harmonogramu ewentualnych prac.

Jak twierdzi Zwoliński, nie sposób jednak obecnie powiedzieć, kiedy cokolwiek może zmienić się na lepsze.

- Dróg wymagających remontu jest w naszej gminie znacznie więcej - podkreśla sekretarz. I dodaje: a w przypadku ulicy Kolejowej, remont oznacza jej całkowite przebudowanie od podstaw. Nie wystarczy wylanie nowego asfaltowego dywanu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto