Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Upadły Aladin

JP
Zasłonięte okna żaluzjami, drzwi zaklejone szarym papierem i numer kontaktowy 022 827 68 68 - milczący od piątku, to jedyne pozostałości po poznańskim oddziale, warszawskiego biura turystycznego Aladin, mieszczącego się ...

Zasłonięte okna żaluzjami, drzwi zaklejone szarym papierem i numer kontaktowy 022 827 68 68 - milczący od piątku, to jedyne pozostałości po poznańskim oddziale, warszawskiego biura turystycznego Aladin, mieszczącego się w Poznaniu przy ul. Ratajczaka.

- Od trzech dni tu jest zamknięte. O Aladinie mówili w TVN, że właściciel zwiał z pieniędzmi do Tunezji - mówi jeden z ochroniarzy pracujących w tym budynku.
Podobną informację podał „Puls Biznesu”. Jak się jednak dowiedzieliśmy, Biuro Podróży Aladin Group złożyło 3 czerwca w sądzie wniosek o upadłość, a właścicielem nie jest, jak pierwotnie podawano, jej założyciel Nurdi Marhaga. Od roku głównym udziałowcem jest Ewa Lisiewicz-Janik. Po 16 proc. akcji firmy mają Tarik Hammudem i Andrzej Kaliński, byli członkowie zarządu, którzy założyli też własne biuro podróży El Greco.
Biuro odwołało wszystkie imprezy, ale Polacy przebywający obecnie na wycieczkach w Turcji i Tunezji wrócą zgodnie z planem do kraju. Zobowiązania Aladin Group pokryje Warta, która przejmie wszystkie zobowiązania wobec klientów, którzy już wykupili wycieczki.
Aladin Group, biuro podróży obecne na polskim rynku od 1996 r., nie było w stanie wywiązać się ze zobowiązań finansowych. Firma nie uregulowała rachunków za ubiegłoroczny sezon u kontrahentów zagranicznych i krajowych. Wojewoda mazowiecki, który wydał firmie koncesję, podjął decyzję o jej cofnięciu. Firma organizowała wyjazdy do Egiptu, Turcji, Tunezji i na Sycylię. Józef Ratajski, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki uważa, że Aladin Group nie będzie ostatnim polskim biurem, które w tym roku zbankrutuje. Obecny sezon turystyczny, z powodu wojny w Iraku, epidemii SARS, a przede wszystkim zubożenia polskiego społeczeństwa, będzie należał do bardzo trudnych. W ubiegłym roku wnioski o upadłość złożyło w sądach 7 biur, m.in. Akropol, AS i Dromader.

- Na rynku jest coraz trudniej i sądzę, że nie jest to ostatnia upadłość w tym roku. Jeżeli nic nie zmieni się w czerwcu, kilka kolejnych biur zniknie z rynku - powiedział nam przedstawiciel jednego z poznańskich biur.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto