Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urban Legend: Nowożeńcy opanowali park Sołacki

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
Trzydzieści trzy pary nowożeńców pozujących równocześnie do zdjęć w parku Sołackim? Dlaczego nie? Właśnie tu performancem "Love Stories" rozpoczął się niezwykły festiwal - Urban Legend.

Festiwal sztuki w przestrzeni publicznej - bo tak brzmi pełna jego nazwa, to około 30 projektów artystycznych, które prezentowane są przez całą sobotę w przestrzeni publicznej Poznania.

Poszczególne elementy festiwalu przygotowali poznańscy artyści - ci dobrze znani i ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze sztuką.

Jedni i drudzy postanowili zająć się legendami miejskimi, rozumianymi jako opowieści, podania, plotki, wspomnienia mówiące o danym miejscu, wydarzeniu lub osobie, tworząc w ten sposób alternatywną mapę Poznania.

Na mapie tej znalazło się miejsce na most Rocha, Chwaliszewo, Dworzec Letni, czy też park Sołacki. I właśnie w parku Sołackim rozpoczął się festiwal Urban Legend.

Jako pierwsza własną "historię" tego miejsca opowiedziała Izabella Gustowska, poznańska artystka, profesor Akademi Sztuk Pięknych w naszym mieście. Jej performance "Love Stories" przyciągnął w sobotnie przedpołudnie do parku 33 pary, które zgodziły się zrobić sobie zdjęcia w strojach weselnych.

- Niektóre z par, które odpowiedziały na nasze zaproszenie, są już dawno po ślubie, inne tę ważną decyzję mają dopiero przed sobą - powiedziała prof. Gustowska.

Na kilkadziesiąt minut alejkami parkowymi zawładnęły więc białe suknie, welony, smokingi, garnitury i ślubne wiązanki. Każda z par "nowożeńców" miała własnego fotografa. Wszystko po to, aby w jednym momencie zgromadzić w parku jak najwięcej par nowożeńców robiących sobie plenerowe fotografie.

- Każda z par otrzyma swoje zdjęcia na pamiatkę, część z nich wykorzystana zostanie do zilustrowania albumu o festiwalu Urban Legend - dodała pomysłodawczyni happeningu.

Oporów przed pozowaniem w strojach nowożeńców nie mieli Justyna i Janek, którzy są co prawda parą, ale o ślubie jeszcze nie myślą. - Zaprosiła nas tu nasza koleżanka z ASP, która robi nam też zdjęcia. Zgodziliśmy się i nie żałujemy, fajny pomysł i super zabawa - stwierdzili zgodnie.   

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto