Urny pod ochroną

Wszystkie głosy oddane w referendum dotyczącym przystąpienia Polski do Unii Europejskiej są na wagę złota – lokale wyborcze będą pilnowane w dzień i w nocy.

Przepisy porządkowe mówią wyraźnie: po pierwszym dniu głosowania przewodniczący komisji odpowiada za zamknięcie drzwi i okien, opieczętowanie ich i postawienie „pod drzwiami’’ pilnującego lokalu i urny strażnika, ochroniarza, lub innej upoważnionej do tego osoby, mającej stałą łączność z policją. Odpowiedzialne służby bezpieczeństwa zapewniały wczoraj, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik.

Sztaby bezpieczeństwa

Nad bezpieczeństwem podczas referendum czuwa od rana w całym województwie 2.200 umundurowanych oraz ubranych po cywilnemu policjantów.

– Jest to o 100 proc. więcej, niż w zwykły roboczy dzień – mówi Ewa Olkiewicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. – Prawie nikt z policjantów nie ma więc wolnego w ten weekend. Praca funkcjonariuszy polega przede wszystkim na patrolowaniu okolic lokali, w których odbywa się referendum. Wnętrza lokali wyborczych zabezpieczają we własnym zakresie organizatorzy referendum. Wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci wytypowali osoby odpowiedzialne w każdej komisji za kontakt z policją.

– W razie potrzeby, gdyby w nocy coś złego się działo, to właśnie one będą alarmować policję, a potem wpuszczać funkcjonariuszy do środka lokali – mówi Ewa Olkiewicz.
Do koordynacji działań na terenie województwa komendant Wojewódzki Policji powołał wczoraj w południe specjalny kilkuosobowy sztab wojewódzki. – Sztab już działa na pełnych obrotach – podkreślała wczoraj Ewa Olkiewicz. – Jego zadaniem jest monitorowanie zabezpieczania porządku w czasie trwania referendum.

W każdym komisariacie działają też odrębne sztaby. Dodatkowe dyżury pełnią tam specjaliści z kryminalistyki, dochodzeniówki oraz do spraw wykroczeń.

- W dzień służbę będzie u nas pełniła mniej więcej taka sama liczba funkcjonariuszy, co zawsze – mówi Tomasz Biederman, komendant Komisariatu Policji w Buku. – Więcej policjantów pracować będzie w nocy.

- Szczegóły dotyczące naszych działań w tych dniach są ze zrozumiałych względów objęte klauzulą tajności – podkreśla Andrzej Borowiak.

Strażnicy z Kartami Informacyjnymi

W Poznaniu oprócz policjantów zabezpieczać referendum będą także strażnicy miejscy i ochroniarze. Wszystkie lokale komisji wyborczych będą pilnowane: nad bezpieczeństwem czuwać będą strażnicy miejscy (135 osób plus funkcjonariusze nadzorujący), ochroniarze z firmy Jocker (45), a także urzędnicy miejscy i inne upoważnione osoby (28). W Areszcie Śledczym pomieszczenia komisji pilnować będzie strażnik Aresztu, a w Muzeum Archeologicznym – straż muzealna.

– Oprócz tego w pogotowiu będą patrole na zewnątrz obiektów – zapewnia Waldemar Matuszewski, kierownik oddziału koordynacji i nadzoru Straży Miejskiej w Poznaniu. – W radiowozach znajdą się strażnicy i pracownicy Jockera, ponadto część z tych lokali ma alarmy, połączone z policyjnymi stanowiskami dyżurnych. Strażnicy zebrali już wszystkie szczegółówe informacje przydatne w razie zagrożenia przy jakimkolwiek obiekcie wyborczym – każda siedziba komisji ma swoją Kartę Informacyjną, w której zawarte są takie dane jak rozkład i liczba okien, drogi ewakuacyjne, oświetlenie przy obiekcie, gdzie są telefony i całodobowe punkty w pobliżu.

Taksówką na referendum

Osoby niepełnosprawne ruchowo chcące wziąć udział w referendum mogą za darmo dojechać do lokali wyborczych. Dojazd zapewni RADIO TAXI 919 oraz firma EKOS Poznań. Taksówkę można zamawiać dziś i jutro, w godzinach od 7.00 do 19.30, pod numerami tel. 919 lub 606-698-004. W przypadku dużej liczby chętnych, pierwszeństwo będą miały osoby poruszające się na wózkach i o kulach. Aby jak najwięcej osób ze schorzeniami narządów ruchu mogło skorzystać z tej formy pomocy.

Naruszył ciszę

Nieznana osoba rozrzuciła w piątek ulotki związane z referendum na schodach jednego z bloków w toruńskiej dzielnicy Bielany. Policjanci przesłuchali już mężczyznę, który powiadomił o ulotkach i poszukują sprawcy naruszenia ciszy przedreferendalnej.