Uśpiły i okradły pakistańskiego policjanta

Stróż prawa z Pakistanu wpadł gościnnie do Poznania. Bawiąc się w jednym z klubów w okolicy Starego Rynku, zamawiał najdroższe alkohole (jak się okazało, pochodził z bardzo zamożnej rodziny). W trakcie zabawy poznał dwie atrakcyjne kobiety: 23-letnią poznaniankę i 28-letnią mieszkankę Szamotuł. Zamówił szampana i zaprosił obie panie do pokoju. Przedsiębiorcze Wielkopolanki postanowiły wykorzystać zasobny portfel gościa i wsypały mu do kawy środek usypiający. Gdy mężczyzna zasnął, ukradły mu zegarek marki Rolex, ekskluzywną galanterię skórzaną, pieniądze w różnych walutach oraz telefon. W sumie straty sięgnęły 100 tys. złotych.

- Po wszystkim opuściły lokal i poszły do pobliskiego baru – relacjonuje Dawid Marciniak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Okazało się, że prowadzi go znajomy okradzionego, który rozpoznał telefon komórkowy Pakistańczyka i zawiadomił policję. Interwencję podjęli funkcjonariusze z komisariatu Poznań Stare Miasto. Zatrzymali obie panie.

W trakcie czynności okazało się, że Wielkopolanki zdążyły wydać część pieniędzy oraz ukryć zegarek. Pierwotnie nie przyznawały się do kradzieży, jednak znalezione przy nich pieniądze i ekskluzywny pasek skórzany nie pozostawiały wątpliwości. Kryminalni ze Starego Miasta mimo pomysłowości złodziejek odzyskali też zegarek. Śledczy przedstawili paniom zarzut rozboju. Wkrótce wyszło na jaw, że to nie pierwsze takie przewinienie jednej z nich. Kobietom grozi kara do 12 lat więzienia.

Policjanci apelują, aby ta historia była przestrogą dla innych. Należy zachowywać daleko idącą ostrożność w zawieraniu nowych znajomości. Tym razem zakończyło się szczęśliwie, jednak mogło się okazać, że straty materialne byłyby niczym w porównaniu z utratą życia lub zdrowia.