Polscy piłkarze ręczni nie odegrają już żadnej roli podczas mistrzostw Europy w Szwajcarii.
Wczoraj biało-czerwoni przegrali z Francuzami 21:31 (9:18) i zapewne znajdą się w turnieju na miejscach 9-12. Pojedynek z trójkolorowymi był najgorszym w wykonaniu podopiecznych trenera Bogdana Wenty na tych mistrzostwach. Już w ósmej minucie brązowi medaliści ubiegłorocznych MŚ prowadzili 6:1, a potem tylko zwiększali przewagę. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Francuzi zdobywali gole, a Polakom nie wiodło się na całej linii. Biało-czerwoni w ataku byli powolni, a w obronie nieporadni. Na dodatek rozegrał się francuski bramkarz Thierry Omeyer, który zanotował 48-procentową skuteczność.
Polacy popełniali mnóstwo prostych błędów, co jeszcze bardziej ich deprymowało, uskrzydlając Francuzów, którzy raz po raz ośmieszali polską defensywę. Gdy w 44 minucie Francja objęła 15-bramkowe prowadzenie (27:12), na boisko weszli rezerwowi i tylko dzięki temu rozmiary porażki Polacy byli w stanie zmniejszyć do 10 goli, przegrywając ostatecznie 21:31.
To była kolejna porażka naszej drużyny podczas turnieju w Szwajcarii. Po wtorkowej przegranej z Hiszpanią 25:34, teraz przyszedł blamaż z Francją. Widać wyraźnie, że z polskich zawodników uszło powietrze i w Bazylei biało-czerwoni nic więcej już nie osiągną.
Dzisiaj w ostatnim meczu drugiej rundy Polska o godz. 15.15 spotka się z broniącymi tytułu mistrza Europy, Niemcami.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?