Podawała się za lekarkę. Oferowała plastry rzekomo lecznicze, żądała także pieniędzy za dojazd. Oszustki, która w środę od starszych mieszkańców Węgorzewa w powiecie złotowskim wyłudziła prawie 4 tysiące złotych, szuka teraz policja.
Nieznajoma zapukała do drzwi starszych ludzi i poprosiła o rozmowę. Kiedy małżeństwo wpuściło ją do mieszkania, zaproponowała lecznicze plastry oraz pomoc w uzyskaniu wyższej emerytury na ich zakup.
Czytaj także: Małżeństwo spod Poznania zmyśliło kradzież samochodu
Tak omotała domowników, że zgodzili się na zakup. Za plastry zapłacili 3 tys. 200 zł, ale kobieta zażądała jeszcze pieniędzy za dojazd. Jak mówiła, przyjechała z daleka - poprosiła o 600 zł. Małżeństwo zapłaciło i tę sumę.
Dopiero gdy kobieta odjechała, starsi ludzie zorientowali się, że zostali oszukani. Policja ostrzega przed nową metodą wyłudzania pieniędzy.
Do tej pory najczęściej stosowanymi metodami były "na wnuczka" i "na kuferek". W tym pierwszym przypadku oszust podawał się za członka rodziny starszej osoby i prosił o pożyczkę.
Drugi sposób polega na zabraniu pieniędzy i pozostawieniu w zastaw kuferka z walutą (gdy oszust znika, okazuje się, że kuferek jest pusty).
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
