Volkswagen Poznań - Inwestycja koncernu budzi obawy lokalnej społeczności

Volkswagen Poznań i Ekologiczny Zieliniec
Jednym z nich są obawy części okolicznych mieszkańców co do ochrony ich domów przed negatywnymi skutkami oddziaływania zakładu. W tym celu założyli oni stowarzyszenie Ekologiczny Zieliniec. Jego członkowie w październiku wysłali pismo do Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska.

Volkswagen Poznań i tajemnicze normy
– Choć ma powstać ogromna lakiernia, to jednak nie przeprowadzono badań oddziaływania na środowisko - tłumaczy Tomasz Grzybkowski, adwokat z kancelarii Grzybkowski, Guzek, Jackowski, który reprezentuje stowarzyszenie. Wyjaśnia, że we wszystkich pismach pojawia się informacja o tym, że w Poznaniu produkowany będzie vw caddy 30. Ma to odbywać się zgodnie z normami wewnętrznymi volkswagena.

– Jednak nikt nie wyjaśnił co to za model, a tym bardziej jakie to są wspomniane normy wewnętrzne. Do kiedy będą one obowiązywały i czym mogą się różnić od tych obowiązujących w naszym kraju - dodaje.
Właśnie ta niewiedza, a raczej brak informacji wzbudza duży niepokój części mieszkańców pobliskiego Zielińca.

Zobacz też: Volkswagen Poznań ma 20 lat

Piotr Danielewicz, rzecznik poznańskiego Volkswagena wyjaśnia, że stowarzyszenie Ekologiczny Zieliniec zostało uznane za stronę w postępowaniu. Dlatego ma głos przy wielu sprawach dotyczących ewentualnej rozbudowy zakładu. Na pytania dotyczące wewnętrznych norm już nie odpowiedział.

Volkswagen Poznań: konieczna rozbudowa
We wcześniejszym wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego" Michael Kleiß, prezes spółki Volkswagen Poznań stwierdził, że aby w naszym mieście ruszyła produkcja nowej wersji caddy to pierwszy szpadel pod rozbudowę musi zostać wbity w ziemię do 2016 roku. Do tego czasu koniecznie trzeba zakończyć wszelkie formalności związane z przygotowaniem do rozpoczęcia inwestycji.

Zobacz też: Volkswagen Poznań - Czytaj więcej!

Wśród nich prezes wymienia zakończenie negocjacji z mieszkańcami, pozwolenia na budowę. Związane jest to z polityką firmy, która do 2018 zamierza globalnie produkować 10 milionów samochodów rocznie. Przez to może zostać podzielony wolumen, czyli produkcja konkretnych modeli w poszczególnych fabrykach.

Volkswagen Poznań czy Hanower?
W Poznaniu powstaje caddy oraz transporter T5. Jak zaznacza Michael Kleiß w przypadku, gdyby zakład by nie mógł się rozbudować, to możliwe jest przeniesienie produkcji do Hanoveru, gdzie jest druga fabryka je produkująca. Według prezesa wówczas może pojawić się pytanie, czy poznańska fabryka jest potrzebna skoro nie może się rozwijać.

Skomentuj:

Volkswagen Poznań - Inwestycja koncernu budzi obawy lokalnej społeczności