MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Borui Kościelnej ksiądz ponaznaczał nieopłacone groby

MAJ, MIK
Większość z ,,pomalowanych" pomników została przez odwiedzających oczyszczona.
Większość z ,,pomalowanych" pomników została przez odwiedzających oczyszczona.
Wielu gości odwiedzających w środowe popołudnie mogiły swych najbliższych na cmentarzu parafialnym w Borui Kościelnej koło Nowego Tomyśla, zaskoczyły znaki wymalowane czerwoną farbą na 25 pomnikach.

Wielu gości odwiedzających w środowe popołudnie mogiły swych najbliższych na cmentarzu parafialnym w Borui Kościelnej koło Nowego Tomyśla, zaskoczyły znaki wymalowane czerwoną farbą na 25 pomnikach.

Jak się wkrótce okazało, była to sprawa miejscowego proboszcza, który chciał w ten nietypowy sposób przypomnieć opiekującym się grobami osobom, że minął okres opłacenia miejsca na cmentarzu i należy wpłacić odpowiednią kwotę za dalsze utrzymywanie przez parafię miejsca pochówku. Ks. Alojzy Fetke, proboszcz w Borui Kościelnej powiedział ,,Gazecie”: –Na 500 grobów 25 jest nieopłaconych. Rok temu zawieszałem przy nagrobkach karteczkę przypominającą o konieczności wniesienia opłaty, jednak to było niewygodne i wiatr je też zrywał, więc w tym roku zaznaczyłem farbą zmywalną, w rogu płyty czerwoną kropkę wielkości dwuzłotówki. Czyn księdza wywołał sporą burzę. Niektórzy uznali go nawet za profanację grobów.

Kto nie płaci, traci

– Rocznie likwidujemy około 500 grobów na obu komunalnych cmentarzach Poznania z powodu nieuiszczenia opłaty prolongacyjnej – powiedział Andrzej Hoffmann, z-ca prezesa SP Universum – są to groby ziemne, zupełnie zaniedbane. Jak dalece są one zapomniane świadczy fakt, że w tym roku nie mieliśmy żadnych interwencji w sprawie grobu, który zniknął. Osoba nabywająca taki grób jest poinformowana, że zajmuje miejsce po kimś i że szczątki tego zmarłego są dalej zakopane w tym miejscu tyle, że o wiele głębiej.

Tylko ziemne

Dotychczas nie było przypadków, że likwidowano nagrobek – jeśli jednak dalej miejsc na cmentarzach nie będzie przybywać, dojdzie i do tego. Wówczas nagrobek będzie demontowany i składany do odbioru przez krewnych, jak twierdzi Andrzej Hoffmann.
Na parafialnym Cmentarzu Tynieckim w Kaliszu około jednej trzeciej stanowią groby ,,nieprolongowane’’. – Właściwie dopiero po 40 latach likwidujemy groby – mówi Sylwester Kaźmierczak, administrator tego cmentarza – w Zaduszki przyszły dwie panie, szukając takiego grobu, nieopłaconego przez tyle lat. Zarządzenie w sprawie opłat pochodzi przecież z 1959 roku i jest wszystkim dobrze znane.
Opłata za prolongatę w całości jest przeznaczana na utrzymanie cmentarza. Wysokość opłat za 20 lat jest różna: od 100 do 500 zł. Najdrożej jest na cmentarzu powązkowskim w Warszawie, gdzie za ,,dołożenie’’ zmarłego do grobu rodzinnego zapłacić trzeba 5 tys. zł.

Sylwester Kaźmierczak
administrator Cmentarza Tynieckiego w Kaliszu

W Anglii można postawić tylko płytę. Po 20 latach, jeśli miejsce jest nieopłacone, płytę się zdejmuje, kosi trawę i chowa nowych zmarłych. Jak czytałem w prasie specjalistycznej, w krajach Unii Europejskiej nieopłacone groby zaznacza się jaskrawą farbą, ostrzegając przed ich likwidacją.

ks. Alojzy Fetke
proboszcz w Borui Kościelnej

Od miesiąca mówię w kościele o konieczności wniesienia opłat, wywieszam regulamin cmentarza. Suma 120 zł za 20 lat oznacza 50 groszy miesięcznie. Wszystkim osobom, które zgłaszały się do mnie, że nie mają pieniędzy na prolongatę, dawałem zwolnienie z opłaty lub raty. Cmentarz ma nową kaplicę, ogrodzenie, doprowadzoną wodę. Nie jest sprawiedliwe, że płacą za to jedni, a uchylają się inni. To bardzo przykra dla mnie sytuacja, jeśli ktoś opisuje to jako profanację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto