Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W centrum Poznania przenocujesz już za 35 złotych

Maciej Roik
Piotr Stróżyk, kierownik hostelu Cameleon, podkreśla, że na brak klientów nie można narzekać
Piotr Stróżyk, kierownik hostelu Cameleon, podkreśla, że na brak klientów nie można narzekać Paweł Miecznik
Są tanie i, co najważniejsze, położone w najlepszych punktach Poznania. W stolicy Wielkopolski powstaje coraz więcej hosteli, które na brak klientów nie mogą narzekać. Taką formę spędzania wakacji coraz częściej wybierają nie tylko studenci z Polski, ale także turyści z całego świata. Dlatego tylko w najbliższej okolicy Starego Rynku, funkcjonuje ich obecnie kilka.

– Nocleg w hostelu nie jest drogi, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na wyjście do teatru czy muzeum – mówi Katarzyna, turystka z Berlina, która zatrzymała się w hostelu przy ulicy Wrocławskiej. – Jak przyjeżdżam zwiedzać jakieś miasto, to nie szukam luksusu, tylko czystego i estetycznego miejsca do spania. Oferta hosteli jest w takim przypadku idealna – podkreśla turystka.

Warunki można określić jako domowe. Jest sala telewizyjna, jadalnia z aneksem kuchennym, a do tego przytulne pokoje. W zależności od zasobności portfela, można zdecydować się na wersję z oddzielną łazienką. Całość sprawia wrażenie dużego mieszkania, które ktoś postanowił wynająć.

Wiele osób szuka właśnie takich warunków. Zdaniem Jana Mazurczaka, dyrektora Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, są jednak dwa główne powody, dla których tanie hostele cieszą się coraz większym powodzeniem.

– Już można zaobserwować tendencję, że Poznań robi się coraz popularniejszy wśród weekendowych turystów – podkreśla dyrektor. – Wzrasta liczba tanich połączeń do stolicy Wielkopolski, a idealnym uzupełnieniem takiej oferty są tanie hostele. Jest to szczególnie popularne wśród młodych ludzi, którzy nie szukają luksusu, lecz niedrogiego lokum. Poza tym z naszych obserwacji wynika, że obłożenie hosteli zwiększają dojeżdżający do Poznania studenci zaoczni, a także goście targowi, którzy chętnie korzystają z ich oferty.

Czy faktycznie się opłaca? Za pokój dwuosobowy średnio zapłacimy połowę kwoty, którą musimy wydać w hotelu trzygwiazdkowym. Z kolei nocleg w pokoju wieloosobowym (dormitorium) to koszt od 35 do około 50 złotych. Oferta jest jednak znacznie bogatsza. Bo wynajęcie apartamentu za 240 złotych, czy pobyt w „dwójce” za 200 złotych od osoby też jest możliwe.

– Hostele to zjawisko, które w Poznaniu pojawiło się kilka lat temu – mówi Bartosz Bzdak, kierownik Cinnamon Hostel. – Stolica Wielkopolski nie jest jednak łatwa pod względem oferty turystycznej. Tak naprawdę dwa dni porządnego zwiedzania wystarczą, by zobaczyć miasto. Dlatego sporą rzeszę klientów generują poznańskie targi, a także uczelnie wyższe, do których w weekendy przyjeżdżają studenci. Duże znaczenie ma także liczba połączeń lotniczych. Od czasu, gdy do Poznania można przylecieć bezpośrednio z Hiszpanii, pojawiło się wielu klientów z tego kraju.

Jak podkreślają pracownicy hosteli, ruch zależy jednak w sporej mierze od miesiąca. I tak, o ile w styczniu był zastój, teraz już widać, że jest coraz lepiej.
– W Poznaniu powstaje coraz więcej hosteli, tym samym liczba klientów się rozkłada – twierdzi Przemysław Stróżyk, kierownik hostelu Cameleon. – Choć ostatnio był zastój, to jednak na brak gości nie możemy narzekać. Nasza oferta jest skierowana do każdego, dlatego gościmy pojedynczych studentów, turystów z
zagranicy, ale także całe rodziny. Mieliśmy już gości z USA, Japonii czy Australii.

Jak wynika z ostatnich badań przeprowadzonych przez poznański Uniwersytet Ekonomiczny, spośród gości poznańskich hosteli najliczniejszą grupę stanowią osoby w wieku od 20 do 25 lat. Dwa razy mniej jest osób w wieku od 26 do 35 lat.

Większość gości stanowią Polacy. Co trzecia osoba, która wypełniała ankietę, pochodziła z zagranicy. Największe grono obcokrajowców, którzy korzystają z oferty hosteli, stanowią Niemcy, Amerykanie oraz Brytyjczycy.

Hostele w śródmieściu

Stolica Wielkopolski może się pochwalić coraz szerszą ofertą tanich hosteli. W okolicy kilkuset metrów od Starego Rynku działają między innymi:

Cinnamon Hostel - ul. Gwarna 10, tel. +48 61 851 57 57,

Fusion Hostel - ul. Św. Marcin 66/72, tel. +48 61 852 12 30,

Hostel Cameleon - ul. Świętosławska 12, tel. 61 639 30 41,

Melody Hostel - ul. Stary Rynek 67, wejście od ul. Koziej 16, tel. +48 61 851 60 60,

Frolic Goats Hostel - ul. Wrocławska 16/6, tel/fax. +48 61 852 44 11,

By The Way Hostel - ul. Półwiejska 19/10, tel. 698 380 473.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto