Od siedmiu już lat dzięki kamerze zainstalowanej na kominie posesji państwa Kalińskich w Chybach tysiące, a może i miliony osób mogą oglądać codzienne życie bocianów.
– Przez kilka miesięcy w roku bociani klekot słyszymy po parę razy dziennie. Raz jest to jakby próba ogłoszenia światu wieści, że w gnieździe są pisklęta, a innym razem dźwięk odstraszający intruzów – opowiada Hubert Kaliński.
Jak twierdzi pomysłodawca eksperymentu polegającego na monitorowaniu życia w gnieździe starsze bociany mające większe i twardsze, bardziej zrogowaciałe dzioby klekocą głośniej niż te młode.
Obserwacja gniazda za pomocą kamery wzięła się stąd, że bociany na posesji w Chybach gniazdują od kilkunastu lat. Przez pewien okres ptaki przylatywały, wysiadywały na gnieździe, ale efektów, czyli piskląt albo nie było, albo były znikome. Założenie kamery pozwoliło stwierdzić, co się dzieje w gnieździe.
– Internauci zaś mieli szczęście, ponieważ przylatująca do nas para po kilku słabszych latach nauczyła się dbać o pisklęta i wychowywała ich po kilka sztuk – opowiada Hubert Kaliński.
Obserwacja stała się tak popularna, że powstało forum miłośników bocianów. Tradycją stały się już konkursy na imiona dla piskląt. Propozycje bywały różne, oto kilka przykładów: Klekotek, Żabcia, Napoleonek, Kata, Liza i Torek. Te trzy ostanie nawiązują do warsztatu, nad którym jest bocianie gniazdo, w którym wymieniane są samochodowe tłumiki. Kolejnym krokiem rozwoju społeczności bocianolubnej był zlot internautów w Chybach. Niektórzy z nich wyjeżdżali później, by liczyć ptaki przelatujące przez cieśninę Gibraltar.
Ostatnie lata były jednak niezmiernie dramatyczne.
Jeden z bocianów złamał nogę. Doszło do ataku innej pary, która nie tylko wypędziła poprzedników ale na dodatek wyrzuciła ich jaja. Te sceny przeraziły i sprawiają, że spoglądają na te ptaki z mniejszą niż wcześniej sympatią.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?