- Chyba zaczniemy wypisywać mnóstwo mandatów dla tych osób, które stwarzają zagrożenie w miejscu publicznym - mówi Rina Cutler, zastępca burmistrza ds. transportu miejskiego. - Na chodniku trzeba zachowywać ostrożność, zwracać uwagę na to, co się dzieje wokoło, czy to na rowerzystów, czy innych przechodniów - dodaje.
Reakcje mieszkańców na nowe przepisy są różne. Jedni uważają to za zbytnie wtrącanie się państwa w życie obywateli. Inni, źli na pieszych, którzy nie mogą oderwać oczu od ekranu komórki i wchodzą na jezdnie wprost pod nadjeżdżające pojazdy, przyjęli nowe prawo z ulgą. "Najbardziej doprowadza mnie do szału, gdy ci goście z komórkami przechodzą przez jezdnię" - napisał jeden z komentatorów na stronie technologicznej Cnet.com. "Osobiście uważam, że przejechanie przez samochód przechodnia z telefonem komórkowym nie powinno być karane".
Wcześniejsze próby walki z plagą SMS-owania w czasie poruszania się po drogach nie zdały egzaminu. Z badań Automobilklubu Amerykańskiego wynika, że od wprowadzenia w roku 2009 zakazu SMS-owania dla kierowców pojazdów liczba takich kierowców wzrosła trzykrotnie.
Wrzuć na luz - małe co nieco w wakacyjnym klimacie
Jednocześnie wypadki powodowane przez osoby używające telefonów komórkowych nie ograniczają się tylko do dróg. Niedawno doszło do zderzenia łodzi turystycznej z barką, w wyniku czego zginęło dwoje uczniów, a 35 osób wpadło do kanału wodnego. Pilot holownika barki miał w czasie wypadku jednocześnie rozmawiać przez komórkę i używać laptopa.
Liczba tego typu wypadków może jeszcze rosnąć, gdyż zwiększa się liczba gadżetów używanych przez pieszych i kierowców. Według stowarzyszenia handlu urządzeniami bezprzewodowymi CTIA w ubiegłym roku w Ameryce przesyłano dziennie przez telefony około 6 miliardów wiadomości tekstowych. Rok wcześniej tych przesyłanych wiadomości było 5 miliardów. W tym samym okresie rozwój technologii smartfonów przyczynił się do 89-procentowego wzrostu oglądanych informacji - podała pracownia badania rynku Nielsen.
Prawdopodobnie jedynym rozwiązaniem problemu powodowanego przez nowe technologie jest jeszcze więcej nowych technologii. Jedna z aplikacji na iPhone obiecuje rozwiązać problemy wynikające z SMS-owania podczas marszu, pozwalając użytkownikowi widzieć drogę przed nim na ekranie komórki. Aplikacja "e-mail 'n walk" na iPhone pozwala użytkownikowi widzieć, dokąd idzie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?