Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Koźminie Wielkopolskim mężczyzna zmarł z wychłodzenia we własnym mieszkniu

Anna Juskowiak
archiwum Polskapresse
Miał 54 lat i mieszkał sam w domu w Koźminie Wielkopolskim. Zmarł z zimna. Ciało 54-latka odnalazł brat.

- Gdybym wiedział, że on potrzebuje pomocy, na pewno bym mu jej udzielił - zapewnia mieszkaniec Koźmina.

Sprawą zajęła się krotoszyńska policja i prokuratura rejonowa. Funkcjonariusze wykryli w mieszkaniu awarię instalacji grzewczej i wykluczyli działanie osób trzecich. Maria Kołodziejczyk, prokurator rejonowa informuje, że mężczyzna zmarł z wychłodzenia.

Zobacz także: Na Śródce w pożarze zginął mężczyzna

Zmarły mieszkał sam przy ul. Stęszewskiego. Miał własny dom. Kilka lat temu odeszła od niego żona. Mężczyzna został sam. Sąsiedzi opowiadają, że zmarły lubił sięgać po alkohol i wciągał w nałóg również swoją żonę.

- Słyszałem, że jego teściowa zabrała jego żonę i córkę do Wrocławia, a on został w Koźminie - opowiada Marcin z Koźmina.

Więcej przeczytasz na stronie Głosu Wielkopolskiego

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto