Stąd właśnie wywodzą się mistrzowie Polski, Europy i świata w tym japońskim sporcie, który zyskuje coraz większą popularność.
Trenowana przez krotoszynian Marka Paczkowa i Marka Koniecznego biało-czerwona reprezentacja jest jedną z najmocniejszych na świecie. Z ubiegłorocznych mistrzostw Europy juniorów i kadetów sumocy Towarzystwa Atletycznego Rozum Krotoszyn oraz kobylińskiego Samsona przywieźli dwanaście medali. Aż jedenaście krążków zawodnicy tych klubów zdobyli podczas bliźniaczej imprezy dla seniorów i młodzieżowców. Dorobek minionego roku wieńczą trzy pudła wywalczone podczas światowego czempionatu.
Sumo posiada specyficzny ceremoniał, jaki powielają zawodnicy przed każdym starciem. Zanim zetrą się w pojedynku, każdy z nich „czyści” arenę zmagań. Zachowanie symbolizuje odesłanie od siebie złych mocy. Najpierw pole walki posypywane jest solą, po czym sumici zaczynają się kołysać, charakterystycznie przerzucając ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Pod koniec obrzędu zawodnicy znajdujący się w przysiadzie wysuwają dłonie udowadniając, iż będą walczyć czysto. Tuż przed walką klaszczą, chcąc przyciągnąć uwagę przychylnych bóstw oraz zataczają rękoma węzeł.
To wszystko można też obejrzeć w trakcie ćwiczeń. I… jeszcze jedno. Jednym z ćwiczeń jest tak zwany japoński pociąg, gdy zawodnicy ustawieni jeden za drugim w przysiadzie okrążają całą arenę, charakterystycznie przy tym tupiąc.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?