W listopadzie do Pracowniczych Planów Kapitałowych dołączają średnie firmy. Kolejne przyłączą się w styczniu

Od stycznia 2020 roku największe firmy (zatrudniające powyżej 250 osób) zaczęły odprowadzać wpłaty na wdrożone obowiązkowo Pracownicze Plany Kapitałowe. Część z nich, zgodnie z prawem, mogła w czasie pandemii wpłaty zawiesić. Dotyczyło to tych przedsiębiorstw, których pracownicy na mocy "ustaw COVID-owych" pracowali w zmniejszonym wymiarze czasu pracy bądź otrzymywali postojowe. Od października przedsiębiorstwa te są znów zobowiązane wpłaty do PPK odprowadzać. Kampania informacyjna, którą prowadzi Polski Fundusz Rozwoju (zarządzający PPK) ma skłonić pracowników, by z PPK nie rezygnowali.

W styczniu 2021 roku - pół roku później niż planowano pierwotnie - wpłaty na Pracownicze Plany Kapitałowe zaczną odprowadzać kolejne firmy - zatrudniające od 50 do 249 osób, a także zgodnie z planem mniejsze - te, w których zatrudnienie wynosi od 20 do 49 osób.

Pracownicze Plany Kapitałowe - co to jest, jak działa

Pracownicze Plany Kapitałowe to system oszczędzania na przyszłe emerytury. Docelowo obejmie wszystkich pracujących.
System PPK jest dobrowolny, ale powszechny. Oznacza to, że domyślnie każdy pracownik, który nie ukończył 55 lat, staje się automatycznie uczestnikiem PPK. Rezygnacja z oszczędzania wymaga specjalnej deklaracji. Pracodawca tworzy PPK dla swoich pracowników obowiązkowo.

Na przyszłe emerytury pracowników oszczędzają oni sami, pracodawcy i państwo.

Jak wygląda składka na emeryturę?

• 1,5 proc. wynagrodzenia brutto - to składka podstawowa pracodawcy (firma nie może wpłacić mniej)
• 2,5 proc. wynagrodzenia brutto - maksymalna składka dodatkowa pracodawcy (jeśli wykaże taką wolę - może o tyle podnieść swoją część wpłat na emeryturę pracownika)
• 2 proc. wynagrodzenia - składka podstawowa pracownika
• 2 proc. pensji - składka dodatkowa pracownika
• 250 zł - wpłata powitalna z budżetu państwa
• 240 zł - roczna dopłata do oszczędności z budżetu państwa

PPK - jak wypłacić pieniądze

Pieniądze z PPK to prywatne oszczędności pracownika i można wypłacić w każdym momencie. Najbardziej korzystna jest jednak wypłata po osiągnięciu 60 roku życia. Wtedy do rąk oszczędzającego trafią zarówno wpłaty własne, pracodawcy, jak i państwa.

Zasady wypłaty po 60 roku życia

• oszczędzający wypłaca swoje wpłaty, wpłaty pracodawców oraz dopłaty państwa.
• nie jest potrącany podatek Belki od ewentualnego zysku wypracowanego przez fundusz.

Wcześniejsza wypłata wiąże się ze stratą.

Wypłacając pieniądze przed 60 rokiem życia oszczędzający otrzymuje:

• 100 proc. własnych wpłat wraz z zyskiem wypracowanym przez instytucję zarządzającą PPK pomniejszonych o podatek Belki (pobierany jedynie od zysku wypracowanego przez fundusz inwestycyjny)
• 70 proc. wpłat pracodawcy wraz z zyskiem pomniejszonych o podatek Belki

PPK - od kiedy kolejne firmy

W ustawie o PPK zostały określone terminy, w których do grupy oszczędzających na emeryturę miały dołączać kolejne firmy. W związku z pandemią został przesunięty termin objęcia systemem Pracowniczych Planów Kapitałowych firm zatrudniających od 50 do 249 pracowników. Jednocześnie - tak jak planowano wcześniej w tym samym terminie dołączą do PPK firmy zatrudniające od 20 do 49 pracowników.

W związku z tym firmy zatrudniające od 50 do 249 i od 20 do 49 pracowników muszą:

• do 10 listopada 2020 roku podpisać umowę na prowadzenie PPK z wybranym funduszem inwestycyjnym
• w styczniu 2021 roku przekazać pierwsze wpłaty

W przyszłym roku PPK obejmie firmy zatrudniające mniej niż 20 osób oraz pracowników sektora finansów publicznych.
Pracownicy i pracodawcy z najmniejszych firm dokonają pierwszych wpłat do PPK w lipcu 2021 roku. Miesiąc wcześniej oszczędzanie na emeryturę zaczną pracownicy sektora finansów publicznych.

PPK, a pandemia - trwa kampania "Zostaję w PPK"

Przepisy Tarczy Antykryzysowej pozwalały zawiesić wpłaty do PPK pracodawcom, których przyczyny ekonomiczne zmusiły do przestoju ekonomicznego lub ograniczenia czasu pracy swoich pracowników, z jednoczesnym obniżeniem ich pensji. Choć pracownicy mogli zadeklarować dokonywanie wpłat na PPK mimo braku wpłat pracodawców, na ogół nie korzystali z tej możliwości.

Od 1 października przepisy Tarczy Antykryzysowej przestały obowiązywać tym samym pracodawcy i pracownicy znów zaczęli odkładać na przyszłe emerytury. Jednocześnie ruszyła kampania informacyjna pod hasłem "Zostaję w PPK". Ma ona zachęcić tych, którzy obecnie oszczędzają w Pracowniczych Planach Kapitałowych, a także osoby, których wpłaty trafią na konta w styczniu, by nie rezygnowali z systemu.

Według danych KNF w czerwcu uczestniczyło w nim około 1,2 mln osób czyli niespełna 40 proc. osób, które zostały nim objęte.
Na etapie wprowadzania PPK eksperci szacowali odsetek tych, którzy w systemie zostaną na ponad 50 proc., niektórzy zakładali nawet, że na oszczędzanie na emeryturę zdecyduje się 75 proc. pracowników

O tym czy przez PPK przetoczyła się fala kolejnych, po pandemicznych rezygnacji będzie wiadomo po podsumowaniu danych za kolejny kwartał. Na razie PFR temu zaprzecza.