W niedzielę wielki gitarowy happening na Starym Rynku

- Nie chodzi nam tutaj o żadne bicie rekordów. Idea wspólnego grania jest inna. Chcemy poprzez to wydarzenie pokazać, że muzyka, w tym przypadku gitarowa, może i powinna łączyć ludzi - opowiada Przemysław Kieliszewski, dyrektor festiwalu.

Dlatego oprócz profesjonalistów do muzykowania zostali zaproszeni także amatorzy, kochający brzmienie gitary. Do występu można zgłaszać się poprzez internet. Jednym ze śmiałków jest Sebastian Żukow, 25-letni marketingowiec z Poznania.

- Wiem, że będzie grał Jarek Śmietana, a to jeden z moich guru. Sam gram dopiero od kilku lat i głównie dla żony, dlatego trochę mnie stresuje perspektywa występu u boku mistrza - opowiada Sebastian i zdradza, że jednym z pierwszych utworów, jakie zagrał dla żony, była piosenka Wilków. - Cóż, nie było to wykonanie mistrzowskie, ale i tak zostało docenione - wspomina.

Zobacz także: Jarek Śmietana i Karen Edwards w poznańskim Empiku [ZDJĘCIA]

W niedzielę młody gitarzysta wraz z innymi chętnymi będzie miał niepowtarzalną szansę zagrać nie tylko z Jarosławem Śmietaną, ale także ze sporą grupą innych VIP-ów. - Na pewno będzie z nami profesor Waldemar Łazuga, rektor WSNHiD, najprawdopodobniej będzie też Muniek Staszczyk. Zresztą grono VIP-ów wciąż się powiększa - opowiada Przemysław Kieliszewski.

Zapisy trwają do niedzieli do godziny 11. Wtedy odbędzie się już na Starym Rynku oficjalna próba dla uczestników happeningu. - Zachęcamy wszystkich. Kto z nas nie marzył, będąc chłopakiem o karierze muzycznej. Teraz będzie okazja poczuć się częścią wydarzenia tworzonego przez pasjonatów - przekonuje dyrektor festiwalu.

Rejestracja dla uczestników jest darmowa. Wszyscy otrzymają okolicznościowe dyplomy z autografem Jarosława Śmietany. Wśród uczestników zostanie też rozlosowana gitara oraz bilety na wieczorny koncert, który będzie finałem trwającego blisko 2 tygodnie gitarowego festiwalu.