Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W obronie Jeziora Strzeszyńskiego urządzili dziką plażę przed siedzibą wójta Suchego Lasu

Adriana Rozwadowska
Choć protest dotyczył poważnej sprawy, protestujący bawili się świetnie
Miasto od dwóch miesięcy nie odpowiada na  pisma ekologów w sprawie jeziora
Choć protest dotyczył poważnej sprawy, protestujący bawili się świetnie Miasto od dwóch miesięcy nie odpowiada na pisma ekologów w sprawie jeziora fot. Lech Mergler
W poniedziałek kilkadziesiąt zaopatrzonych w leżaki, ręczniki i płetwy osób zażywało kąpieli słonecznej przed Urzędem Gminy Suchy Las. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na stan wody w Jeziorze Strzeszyńskim.

- Woda w Strzeszynku jest tak brudna, że nieprzyjemnie się nad nią plażuje. Rozłóżmy więc leżaki przed siedzibą sprawcy zanieczyszczenia - uradzili wspólnie Polski Klub Ekologiczny i Stowarzyszenie Prawo do Miasta. Jak pomyśleli, tak też zrobili.

Zobacz też: Więcej o Jeziorze Strzeszyńskim

Maciej Roszak z PdM pod urząd przybył w stroju płetwonurka. W pobliżu krążył szejk arabski.
- Niestety, nikt nie zdążył się rozebrać do kąpielówek, bo do protestujących wyszedł wójt w eleganckim garniturze i zrobiło się bardzo oficjalnie - ubolewa ubrany w bermudy w kwiaty Maciej Wudarski z PdM.

A jak plażowiczów przyjął wójt? - To chyba jeden z bardziej pozytywnych akcentów działań ekologów. Zabawna forma protestu - uważa Grzegorz Wojtera. Forma protestu może i była zabawna, jego przedmiot - zdecydowanie mniej. Plażowanie przed sucholeskim urzędem miało bowiem zwrócić uwagę wójta na pogarszający się stan wody w Jeziorze Strzeszyńskim.

Ekolodzy uważają, że sprawcą zanieczyszczania zbiornika jest właśnie Suchy Las. Szybki rozwój, podłączanie kolejnych posesji do przepełnionego kolektora podolańskiego i uznanie naturalnego dopływu jeziora za rów spowodowały, że w zbiorniku z każdym rokiem zakwita coraz więcej sinic. - Gmina już wie, że zabrnęła w ślepą uliczkę. To niestety efekt braku zrównoważonego rozwoju - mówi Maciej Wudarski.

- Zdajemy sobie sprawę, że wójt nie zdecyduje się na zaprzestanie podłączania kolejnych posesji do przepełnionej kanalizacji, bo popełniłby tym samym polityczne samobójstwo. Musi jednak zaangażować się w ratowanie jeziora.

Sprawę komplikuje liczba podmiotów odpowiedzialnych za akwen. Woda "należy" bowiem do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, grunt - do marszałka, teren dookoła jeziora - do miasta. Do tego dochodzi zarządzający kąpieliskiem POSiR, Uniwersytet Przyrodniczy - właściciel okolicznych pól, oraz, przede wszystkim, rozwijający się w zawrotnym tempie Suchy Las.

- Wyjściem z sytuacji byłoby przejęcie nadzoru właścicielskiego nad jeziorem przez miasto. Wówczas Strzeszynek zyskałby gospodarza z prawdziwego zdarzenia - uważa Lech Mergler z PdM.

Miasto nie wykazuje jednak najmniejszych chęci do przejęcia odpowiedzialności za przy-szłość Strzeszynka: - 17 kwietnia zwróciliśmy się do prezydenta o przejęcie nadzoru nad jeziorem. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Miasto próbuje przemilczeć sprawę - mówi Jerzy Juszczyński, prezes PKE Poznań.

Ekolodzy i Stowarzyszenie Prawo do Miasta zapowiadają, że będą zajmować się sprawą aż do skutku. Pierwsze efekty działań już widać. Strzeszynkiem zajęła się Rada Miasta, a Jerzy Juszczyński i wójt
Wojtera umówili się na przyszły tydzień na spacer wzdłuż jeziora...

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto