Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W palmiarni podziwiano... koty

Redakcja
Małe, duże, z długą sierścią, spokojne i te ruchliwe - w poznańskiej Palmiarni odbyła się wystawa rasowych kotów.

Po raz kolejny do palmiarni zjechało kilkunastu hodowców, aby pochwalić się swoimi cudnymi, rasowymi kotami. W godzinach otwarcia palmiarni, na poznaniaków czekało kilkadziesiąt kotów, a wśród nich persy, koty brytyjskie czy norweskie. Każdy inny, bardziej lub mniej oryginalny. Szare, białe, rude, te normalnej, kociej wielkości i te duże. Spokojne, nastroszone niczym paw, ale i skaczące niczym dzikie małpki.

Kociaki przyciągnęły tłumy poznaniaków, którzy co chwilę przecierali oczy ze zdumienia, po raz pierwszy na oczy widząc niespotykane dotąd okazy.

Jednymi z nich były koty brytyjskie o umaszczeniu "color point" z oznaczeniami rudymi, które na wystawę przywiozła pani Agata. Młode, sześciomiesięczne kociaki gromadziły przy swojej klatce sporo zainteresowanych osób.

- Są to koty dosyć duże, masywne o zwartej budowie - wyjaśnia pani Agata. - Mają gruby ogon, grube łapy, okrągłą głowę i nisko osadzone uszy. Jako ciekawostkę można dodać, że koty te zawsze mają niebieskie oczy, bez znaczenia na ubarwienie.

Koty rasy brytyjskiej jak najbardziej nadają się do mieszkania, ale jak zaznaczyła pani Agata, każdy kot musi mieć drapak, tak aby ostrzył obie pazurki specjalnym urządzeniem, a nie np. domowymi meblami.

Oprócz rasy brytyjskiej, na wystawie pojawiła się też rasa norweska leśna. Dwa kotki, jeden rudo-biały kocurek o imieniu Simba oraz niebiesko-biała kotka przyjechały do palmiarni razem z panią Anną Bociańską z hodowli Aniro z Poznania. Jak przyznaje właścicielka, wychowanie takiego kota to sprawa osobista i jeśli ktoś poczuwa się do obowiązku, to równie dobrze wychowa kota ze schroniska czy rasowego norwega.

- Koty norweskie, które przywiozłam są rasy półdługowłosej, w kategorii wystawowej są to koty z drugiej kategorii - mówi pani Ania. - Wymagają czesania, dbania o pazurki. Używamy też płynów i dezodorantów do pielęgnacji.

Koty, zaprezentowane w palmiarni nie należą do najtańszych zwierzaków. Kwoty za niektóre z nich sięgają kilku tysięcy złotych, rekordowe dochodzą nawet do kilku tysięcy euro.

Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto