Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W piątek w Poznaniu rusza wielka impreza, poświęcona sztukom pięknym

Jacek Sobczyński
Szef biennale Tomasz Wendland (z lewej)
Szef biennale Tomasz Wendland (z lewej) Waldemar Wylegalski
Szaleństwo rozpęta się w Poznaniu od piątku. Szaleństwo, bo tak często postrzega się prace, promowane przez poznańskie Mediations Biennale.

Ta odbywająca się co dwa lata impreza zdążyła już otrzymać metkę jednej z najważniejszych imprez, poświęconych sztuce współczesnej w naszym kraju.

- Kiedy na co dzień mówimy o rzeczywistości, robimy to za pośrednictwem słowa. Dlatego tak popularne są książki, piosenki, filmy. I dlatego konfrontację z nimi przegrywają sztuki piękne, ponieważ prac wizualnych raczej nie przetłumaczymy na słowa - mówił na wczorajszej konferencji prasowej organizator i kurator imprezy, Tomasz Wendland.

Zobacz też: Mediations Biennale 2011

Otwarcie Mediations Biennale odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 18 w poznańskim Muzeum Narodowym. Wystawy będzie można oglądać do 14 października codziennie z wyjątkiem poniedziałków. Za obejrzenia ekspozycji w Centrum Kultury Zamek, Muzeum Narodowym, Galerii i klasztorze U Jezuitów oraz byłej synagodze przy ul. Wronieckiej zapłacimy 8 (ulgowy) i 12 złotych. Nieco taniej będzie w Muzeum Archidiecezjalnym - tam bilety wstępu będą kosztować odpowiednio 5 i 8 złotych.

A sam szef Mediations Biennale już myśli o długotrwałym zaadaptowaniu dawnej synagogi na miejsce, w którym będzie można oglądać sztukę współczesną.

- To niesamowity budynek, który mógłby stać się naszym poznańskim odpowiednikiem słynnej Tate - pół żartem pół serio mówił wczoraj Wendland.

Na biennale pojawi się kilkudziesięciu artystów a całego świata. Rzeczniczka imprezy Anna Adamowicz uściśla: jedynym niereprezentowanym przez żadnego twórcę kontynentem będzie Afryka.

- Trochę trudności sprawiało ułożenie 10 tonowego, papierowego lasu na potrzeby jednej z ekspozycji. Kontrowersje? Raczej nie nastawiajmy się na powtórkę z szokującej pracy Doroty Nieznalskiej sprzed lat - przewiduje Adamowicz.

Mediations Biennale to impreza w stu procentach poświęcona sztukom pięknym. Nie będzie na niej żadnych towarzyszących wydarzeń w postaci pokazów filmowych czy koncertów - oczywiście poza didżejskimi setami w klubie festiwalowym - Strefie Kultywator przy ul. Zielonej.

- Być może nie uda nam się pojąć znaczenia wszystkich wystaw, co zresztą będzie pasowało do hasła tegorocznego biennale, "Niepojmowalne". Ja sam cieszę się, że czegoś nie wiem, albo nie rozumiem - gdybym posiadł całą wiedzę, wówczas mógłbym już tylko umrzeć - żartuje Wendland.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto