"Wżarty w szyję drut, półmetrowy łańcuch, sierść pełna pcheł - pomóż nam walczyć z tak okrutnym traktowaniem psów!" - wzywają na stronie na Facebooku inicjatorzy ogólnopolskiej akcji "Zerwijmy łańcuchy". Jej pomysłodawcą są czytelnicy miesięcznika "Mój Pies".
Takie happeningi organizowane są od sześciu lat w centrach największych polskich miast. Za każdym razem wygląda to tak samo - w rozpoznawalnym miejscu, ku zdziwieniu mieszkańców, pojawiają się zaimprowizowane budy. W roku akcja "Zerwijmy łańcuchy" zostanie zorganizowana w Poznaniu - start o godz. 12 na placu Wolności. Najnowszy protest potrwa około dwóch godzin.
Organizatorzy protestu podkreślają, że w świetle ustawy o ochronie zwierząt ze stycznia tego roku nie można trzymać psów na uwięzi dłużej niż 12 godzin w ciągu doby. Tak samo jak w sposób powodujący okaleczenie, cierpienie lub ograniczający możliwość wykonywania przez zwierzę niezbędnych ruchów.
Jednak sam protest, nawet w tak radykalnej formie, to nie wszystko. Wolontariusze mają rozdawać też ulotki z informacjami, co zrobić, gdy zauważy się psa przypiętego łańuchem do budy niezgodnie z wymogami prawa.
Czytaj też:
**
**
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?