Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu otwarto hotel dla... pszczół murarek. Nie zapomniano też o wróblach [ZDJĘCIA]

Bogna Kisiel
W Poznaniu otwarto hotel dla... pszczół murarek. Nie zapomniano też o wróblach
W Poznaniu otwarto hotel dla... pszczół murarek. Nie zapomniano też o wróblach Adrian Wykrota
W parku Wilsona otwarto hotel dla pszczół. We wtorek park odwiedziły też przedszkolaki, aby dokarmić wróble.

– Miasto to nie tylko wielkie inwestycje, drogi, mieszkania, ale także otoczenie, w którym mieszkamy – mówi Tomasz Lewandowski, zastępca prezydenta. I przypomina: – Przed kilkunastoma dniami zainicjowaliśmy akcję „Wróblu wróć”. Zainteresowanie tym projektem przeszło nasze wyobrażenia. Okazało się, że poznaniakom nasz mały towarzysz wróbel jest drogi.

– Oprócz budek, które rozdawaliśmy, pojawiły się też takie, które mieszkańcy sami zbudowali. Ludzie zgłaszali się do nas z prośbą o instrukcję, jak należy je zbudować. Pytali, gdzie można powiesić budkę, a gdzie nie – opowiada prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego. – To było budujące. To jest projekt, który nie tylko daje gotowe rozwiązania, ale także angażuje mieszkańców. Poznaniacy chcą pomagać wróblom

T. Lewandowski twierdzi, że w parku Wilsona bytuje kilkanaście gatunków ptaków. Są tutaj budki nie tylko dla wróbli. – Mamy tutaj na przykład profesjonalną, szwajcarską budkę dla sikorek. Jest ceramiczna, w kolorze czerwonym. Dostaliśmy ją w prezencie od importera tych budek – mówi Ziemowit Borowczak, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej. I pokazuje na jedno z drzew w parku Wilsona: – A to nasze budki dla wróbelków.

W pomoc wróblom włączyły się także dzieci z Przedszkola nr 39 „Leśne ludki”, które we wtorek przyszły do parku, by karmić ptaszki. Przedszkolaki dostały kubeczki z pokarmem, który wysypały do karmnika.

ZOBACZ TEŻ: Coraz mniej wróbli w polskich miastach. Jak je ratować?

Źródło: Dzień Dobry TVN

– To nie jest zwykły słonecznik, tylko z melasą, takim brązowym pyłkiem. Melasa nie uzależnia, dzięki niej możemy rozprowadzić mikroelementy, które przede wszystkim pomagają samicom wróbla w przygotowaniu organizmu do reprodukcji – tłumaczy prof. P. Tryjanowski.

Mały Dominik twierdzi, że zna wróble, sroki, ale najbardziej lubi gołębie. Dlaczego?

– Bo lubię je gonić – przyznaje Dominik.

– A ja najbardziej lubię bociany, tak po prostu – wtrąca się Hania. I wymienia ptaszki, które zna: – Bociany, pingwiny, gołębie, strusie, wróbelki i gile, i sroki.

– Lubię wróbelki dlatego, że są takie małe i takie niewinne – mówi Nicola.

Przedszkolaki wzięły też udział w „oficjalnym otwarciu” hotelu... dla pszczół. – Hotel podarował nam producent. Z taką inicjatywą wystąpili pracownicy tej firmy. Miasto poniosło jedynie koszty przesyłki – mówi Z. Borowczak.

Prezydent Lewandowski wskazuje, że w hotelu może bytować kilka tysięcy pszczół. – W prezencie dostaliśmy też tysiąc kokonów. Na razie nie ma ich w tym hotelu, bo jest jeszcze za zimną, są mrozy. Umieścimy je tam, gdy temperatura zmieni się na dodatnią – wyjaśnia Przemysław Szwajkowski, dyrektor Palmiarni Poznańskiej. – Będą tutaj mieszkać pszczoły murarki. One prowadzą samotniczy tryb życia, nie dają miodu, ale zapylają rośliny co jest bardzo pożyteczne.

Uwaga! Murarki nie są agresywne wobec ludzi. Takich hoteli dla pszczół ma być w Poznaniu więcej. – Od 29 marca zapraszamy do palmiarni na wystawę „Motyle i inne owady” – dodaje P. Szwajkowski.

POLECAMY:

Poznań na gorąco

Gdzie najlepsza pizza, burgery, sushi w Poznaniu?

Wypadki, korki, drogi

Rozrywka

Quizy - sprawdź, czy wiesz

Nowe miejsca w Poznaniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto