Żużlowcy Unii zdawali sobie sprawę, że rewanżowy pojedynek z Wybrzeżem zupełnie nie będzie przypominał tego z pierwszej rundy, kiedy to ,,byki'' rozgromiły gdańszczan 73:17. Leszczynianie wygrali po raz drugi,
ale sukces przypieczętowali dopiero w ostatnim wyścigu.
Wybrzeże zupełnie nie przypomina drużyny z początku rozgrywek, kiedy to o- trzymywało ,,baty'' od wszystkich zespołów. Po ściągnięciu do Gdańska Stefana Anderssona oraz przede wszystkim Henki Gustafssona, pozostali zawodnicy gdańskiego klubu też jakby uwierzyli w swoje siły i systematycznie zbierają punkty, potrzebne do utrzymania.
Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze przygotowali bardzo twardy tor, do którego — przynajmniej na początku zawodów — byli lepiej dopasowani. Zwykle o zwycięstwie decydował start, a te częściej wygrywali gdańszczanie, którzy po trzech biegach nieoczekiwanie prowadzili 11:7. Po serii remisowych wyścigów, w siódmej gonitwie, Sebastian Ułamek pierwszy wyszedł spod taśmy przed Gustafssonem i Markiem Cieślewiczem. Czwarty Jacek Rempała heroicznie atakował Cieślewicza i w końcu minął go, zdobywając ważny punkt.
Od siódmego biegu mecz zaczął układać się po myśli gości. Trener ,,byków'' Jan Krzystyniak za Balińskiego desygnował Krzysztofa Kas-przaka. Leszczyński junior z Rafałem Okoniewskim wyg- rali start i w ładnym stylu dowieźli podwójne zwycięstwo. W 11. biegu ta sama para znów zwyciężyła 5:1, tym razem z braćmi Cieślewiczami — Markowi zdefektował motocykl, a Tomasz praktycznie nie podjął walki. Unia prowadziła wówczas 36:30 i wydawało się, że gospodarze nie podejmą już walki.
Tymczasem nadzieje Wyb- rzeża na korzystny wynik wróciły po pierwszym z nominowanych wyścigów. Damian Baliński zderzył się z M. Cieślewiczem i arbiter wykluczył leszczynianina z powtórki. Kasprzak tym razem nie był w stanie sprostać gdańskiemu duetowi i na 2 biegi przed końcem spot- kania sprawa wyniku była otwarta.
Losy pojedynku rozstrzyg- nęły się w ostatnim biegu. Zdecydowanie najlepsza para Unii Leigh Adams i Okoniewski popisali się bardzo dobrym startem i gdańscy ,,stranieri'' nie mieli już nic do powiedzenia.
Dzięki temu zwycięstwu U- nia na kolejkę przed zakończeniem rundy zasadniczej zapewniła sobie udział w górnej czwórce ekstraligi.
Wybrzeże: Pecyna 6 (3,1,0,2,0), Andersson 6 (1,2,1,1,1), T. Cieślewicz 7 (2,2,0,1,2), Piszcz 6 (1,1,2,2), Gustafsson 12 (3,2,2,3,1,1), M. Cieślewicz 5 (1,1, d, d, 3), Giżycki ns.
Unia: Ułamek 13 (2,3,3,2,3), Rempała 1 (0,0,1,0), Okoniewski 13 (3,3,2,3,2), Baliński 0 (u, 0,0, w), Adams 14 (2,3,3,3,3), Ł. Jankowski 0 (0,0), Kasprzak 7 (3,1,2,0,1).
Sędziował: Marek Wojaczek (Rybnik). Widzów: 6 000. NCD: Leigh Adams — 63,79 w szóstym biegu.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?