18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbył się sąd nad stanem wojennym

W.Kaiser
Stan wojenny był zbrodnią, ograniczył prawa obywatelskie i zaprzepaścił możliwości rozwoju państwa polskiego - taki werdykt zapadł dziś w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.

Proces miał wymiar symboliczny. Odbywał się w tej samej sali, w której sądzeni byli uczestnicy Czerwca 1956 r. Sąd na stanem wojennym sprawili uczniowie trzech poznańskich liceów. W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej Wojskową Radę Ocalenia Narodowego oskarżali prokuratorzy z VI Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Obrony zaś podjęli się uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego. Skład sędziowski stanowili licealiści z "Ósemki".

- Proces nad stanem wojennym to część obchodów 30. rocznicy jego wprowadzenia - informuje Jarosław Lange, przewodniczący Zarządu Regionu Wielkopolskiej Solidarności. To nasze wspólne przedsięwzięcie, ma przede wszystkim charakter edukacyjny. To szczególnie ważne po ostatnich wypowiedziach gen. Jaruzelskiego - dodaje związkowiec.

Zobacz też: Poznańska opozycja demokratyczna w obiektywie Jana Kołodziejskiego - wystawa w Odwachu
Początkowo jednak nic nie zapowiadało, że sąd przychyli się do argumentów prokuratorów. Na sali brylowali obrońcy oskarżonych - członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Długo utrzymywali przewagę nad prokuratorami. Jedni i drudzy byli bardzo dobrze merytorycznie przygotowani do swoich ról. Jedni podejmując się roli oskarżycieli, a drudzy - obrońców zgłębili kawał polskiej historii. Tę historię przywoływali w postaci dokumentów, zdjęć, prezentacji multimedialnych, wypowiedzi postaci historycznych.

Więcej filmów znajdziesz w serwisie Głos.TV

Proces pod wieloma względami był bardzo trudną lekcją dla młodzieży. Wzbudzał gorące uczucia. Na sali nie brakowało okrzyków, ale także śmiechu czy drwin. Dochodziło do niepotrzebnych polemik. Nie brakowało personalnych uszczypliwości. Licealiści z "Piątki" bezlitośnie obnażali potknięcia sędzi prowadzącej rozprawę, domagając się, aby swoje obowiązki przekazała innemu sędziemu.

- Kabaret - jednym słowem podsumowali uczniowie "Szóstki" w przerwie, to co działo się na sali rozpraw. W tym momencie nie tęgie miny mieli nauczyciele. Szczęśliwie emocje opadły i dalej rozprawa potoczyła się bez większych przeszkód. Świetne były mowy końcowe. Obrońcom trudno jednak było pogodzić się z przegraną. Liczyli, że sąd uzna wprowadzenie stanu wojennego za usprawiedliwione.

Jarosław Lange, dziękując młodzieży za udział w rozprawie nad stanem wojennym, zwrócił uwagę na to, że młodzi ludzie korzystają z wolności, dzięki tym, którzy zginęli.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto