Poznań niby żyje meczami Kolejorza, ale środowe spotkanie Pucharu Ekstraklasy nie budzi właściwego żadnego zainteresowania. Trudno się dziwić – Lech zakończył już ligową rundę jesienną i to na pierwszym miejscu, a w perspektywie ma już tylko mecz z Feyenoordem Rotterdam, którego stawką jest wyjście z grupy w Pucharze UEFA. Trudno w tej sytuacji ekscytować się meczami o niespecjalnie atrakcyjny Puchar Ekstraklasy, tym bardziej, że Lech już nie ma szans na awans do następnej rundy.
Na dodatek lechici są zmęczeni wyczerpującą jesienią, w której grali praktycznie cały czas w odstępach trzydniowych. Już w ubiegłym tygodniu trener Smuda zapowiadał, że jego piłkarze muszą wypocząć:
- Po meczu z Polonią Bytom piłkarze będą już głównie wypoczywać, aby do ostatniego meczu z Feyenoordem zespół odczuwał głód piłki – wyjaśniał „Franz”.
W tej sytuacji w środę przeciwko Arce na pewno nie zagra żaden z największych asów, ale wyłącznie zawodnicy rezerwowi uzupełnieni piłkarzami z Młodej Ekstraklasy. Ze względu na niezbyt zachęcającą pogodę, raczej trudno też się spodziewać tłumu kibiców – bardziej prawdopodobne wydaje się pobicie rekordu najniższej frekwencji w tym sezonie.
Początek meczu o godz. 16.30.
Może ktoś z Użytkowników MM Poznań wybiera się na ten mecz? Dajcie znać i wpiszcie się na kibicowską listę obecności!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?