Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W środę Lech gra na Bułgarskiej... na serio!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Wszyscy ekscytują się już tylko meczem Pucharu UEFA Lecha z Feyenoordem, a tymczasem w środę Kolejorz gra z Arką Gdynia w Pucharze Ekstraklasy. Tylko kogo to obchodzi?

Poznań niby żyje meczami Kolejorza, ale środowe spotkanie Pucharu Ekstraklasy nie budzi właściwego żadnego zainteresowania. Trudno się dziwić – Lech zakończył już ligową rundę jesienną i to na pierwszym miejscu, a w perspektywie ma już tylko mecz z Feyenoordem Rotterdam, którego stawką jest wyjście z grupy w Pucharze UEFA. Trudno w tej sytuacji ekscytować się meczami o niespecjalnie atrakcyjny Puchar Ekstraklasy, tym bardziej, że Lech już nie ma szans na awans do następnej rundy.

Na dodatek lechici są zmęczeni wyczerpującą jesienią, w której grali praktycznie cały czas w odstępach trzydniowych. Już w ubiegłym tygodniu trener Smuda zapowiadał, że jego piłkarze muszą wypocząć:
- Po meczu z Polonią Bytom piłkarze będą już głównie wypoczywać, aby do ostatniego meczu z Feyenoordem zespół odczuwał głód piłki – wyjaśniał „Franz”.

W tej sytuacji w środę przeciwko Arce na pewno nie zagra żaden z największych asów, ale wyłącznie zawodnicy rezerwowi uzupełnieni piłkarzami z Młodej Ekstraklasy. Ze względu na niezbyt zachęcającą pogodę, raczej trudno też się spodziewać tłumu kibiców – bardziej prawdopodobne wydaje się pobicie rekordu najniższej frekwencji w tym sezonie.

Początek meczu o godz. 16.30.

Może ktoś z Użytkowników MM Poznań wybiera się na ten mecz? Dajcie znać i wpiszcie się na kibicowską listę obecności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto