Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tym roku ma wystarczyć miejsc dla wszystkich. W szkołach średnich powstaną nowe klasy. Może jednak zabraknąć nauczycieli

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
- Już teraz zaczynamy lekcje o godzinie 7.20, a kończymy o 20. Nie tylko uczniowie to odczuwają, ale cała kadra - mówi Arkadiusz Dratwa, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Poznaniu.
- Już teraz zaczynamy lekcje o godzinie 7.20, a kończymy o 20. Nie tylko uczniowie to odczuwają, ale cała kadra - mówi Arkadiusz Dratwa, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Poznaniu. Wojciech Wojtkielewicz
W Poznaniu i powiecie od września będą utworzone dodatkowe klasy w szkołach średnich. Ma to rozwiązać problem z tzw. kumulacją roczników. Czy szkoły są przygotowane na przyjęcie w nowym roku szkolnym większej liczby uczniów? - Z przerażeniem patrzę na to, że młodzież będzie się uczyła od rana do wieczora - mówi Arkadiusz Dratwa, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Poznaniu.

Szkoły ponadpodstawowe w Poznaniu i powiecie poznańskim otrzymają pieniądze na utworzenie nowych oddziałów. Dodatkowe koszty częściowo poniosą gminy Metropolii. Dołączą do nich Śrem, Szamotuły, Oborniki oraz Skoki. 5 mln złotych wyłoży łącznie 21 gmin, kolejne 5 - powiat poznański.

Rekrutacja do szkół średnich. Może zabraknąć nauczycieli

W Zespole Szkół Łączności w Poznaniu we wrześniu planuje się otworzyć 12 oddziałów, czyli o 2 więcej niż w ubiegłym roku. Jedna klasa będzie liczyć maksymalnie 30 osób.

- Przygotowujemy się, aby przyjąć więcej uczniów niż w ubiegłych latach

- mówi Jerzy Małecki, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu.

- Będziemy adaptować pomieszczenia pod sale lekcyjne, dzięki wsparciu finansowemu wydziału oświaty. Będą też potrzebni nauczyciele, ale to rozwiąże się najprawdopodobniej w lipcu. Wtedy dowiemy się, czy zatrudnimy kogoś nowego, bo na przykład któryś z pedagogów przejdzie na emeryturę lub urlop, aby poratować zdrowie.

W Zespole Szkół Budowlanych otwartych zostanie 7 klas technikum i 5 szkoły branżowej. Każda z nich liczy 30 miejsc, jednak przyjmowanych będzie nieco mniej uczniów, ponieważ jak mówi dyrektor placówki - niektórzy mogą powtarzać klasę i na to trzeba być przygotowanym. W porównaniu do ubiegłego roku utworzona będzie jedna klasa więcej.

- Problemem są u nas wydłużone godziny pracy. Z przerażeniem patrzę na to, że młodzież będzie się uczyła od rana do wieczora. Już teraz zaczynamy lekcje o godzinie 7.20, kończymy często o 20. Nie tylko uczniowie to odczuwają, ale cała kadra. W końcu ktoś musi tę szkołę otworzyć, zamknąć, ale i posprzątać. Poza tym brakuje nauczycieli do prowadzenia przedmiotów zawodowych. Już teraz wiele z nich pracuje na 1,5 etatu

- zauważa Arkadiusz Dratwa, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Poznaniu. Jak dodaje, będzie w tym roku więcej miejsc niż uczniów, którzy opuszczą szkołę, dlatego trzeba się liczyć z tym, że warunki do nauki się pogorszą.

W XX Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu powstaną o trzy klasy więcej niż rok temu. Dyrektor szkoły Lechosław Rybka podkreśla, że już od maja będą szukać nauczycieli do pracy.

- Wydział oświaty obiecał nam wsparcie finansowe. Tak naprawdę każda szkoła będzie miała więcej klas. Chcemy zrobić wszystko, aby nie powtórzył się ubiegłoroczny problem z rekrutacją. Najlepiej będzie, jeśli każdy z kandydatów znajdzie dla siebie miejsce jeszcze w pierwszym etapie. Nie może być tak, że we wrześniu ktoś zostanie bez jakiejkolwiek placówki. Myślę, że większość osób się dostanie, a dobry wybór szkoły leży już w gestii uczniów

- podkreśla Lechosław Rybka.

To efekt kumulacji roczników

1 września 2023 roku w szkołach średnich naukę rozpocznie 1,5 rocznika. To efekt reformy z czasów rządu PO-PSL, która dotyczyła obniżenia wieku szkolnego. Edukację rozpoczęły wówczas sześciolatki oraz pół rocznika siedmiolatków. W roku szkolnym 2023/2024 na uczniów będzie czekać ponad 12 tys. miejsc w Poznaniu i niemal 2 tys. w powiecie poznańskim.

- Można się spodziewać, że szkoły będą musiały zatrudniać nauczycieli, ale na ten moment kwestia ta nie jest jeszcze rozstrzygnięta

- informuje Katarzyna Plucińska, kierowniczka drugiego Oddziału Organizacji Szkół i Placówek Oświatowych Wydział Oświaty UMP.

90 zawodów w roku szkolnym 2023/2024

Wydział Oświaty UMP we współpracy z dyrektorami szkół ponadpodstawowych przygotował szeroką ofertę kształcenia w technikach oraz szkołach branżowych pierwszego stopnia. W przyszłym roku obejmie ponad 90 zawodów.

- Uczniowie będą mogli wybierać między innymi wśród branż: lotniczej, poligraficznej, fotograficznej, reklamowej i turystycznej, usługowej, ekonomicznej i administracyjnej, mechanice i mechatronice, transportowej, nowych technologii, IT i innych

- podkreśla Katarzyna Plucińska z Urzędu Miasta Poznania.

Ze szczegółową ofertą dotyczącą kierunków kształcenia będzie można zapoznać się na stronie nabor.pcss.pl/poznan oraz na portalach szkół.

Nabór do szkół rozpocznie się wcześniej niż rok temu

Pod koniec stycznia Wielkopolski Kurator Oświaty podpisał dokument wprowadzający nowy terminarz. Okazuje się, że nabór do szkół ponadpodstawowych w Poznaniu i powiecie poznańskim rozpocznie się wcześniej niż w 2022 roku.

- Drugi nabór zakończy się 11 sierpnia, czyli dwa tygodnie wcześniej niż rok temu

- mówiła rzeczniczka prasowa Kuratorium Oświaty Magdalena Miczek.

Dzięki temu uczniowie i ich opiekunowie będą mogli w porę interweniować, jeśli nie znajdą miejsca w żadnej wybranej wcześniej placówce. Z kolei miasto Poznań ma mieć więcej czasu na zorganizowanie miejsc.

W 2022 roku zabrakło miejsc w szkołach w Poznaniu

W całej Wielkopolsce w 2022 roku do egzaminu ósmoklasisty przystąpiło 52 277 uczniów, w tym 743 obywateli Ukrainy. Dwa lata temu liczba ta była znacznie mniejsza i wynosiła 35 679 osób. Taka różnica wynika przede wszystkim z faktu, że w ubiegłorocznej rekrutacji poza uczniami z Ukrainy brali udział urodzeni w 2007 oraz 2008 roku. W 2014 roku do podstawówek poszły bowiem siedmiolatki i połowa rocznika sześciolatków.

Przypomnijmy, w Poznaniu i powiecie poznańskim do wybranej szkoły zakwalifikowało się 9366 uczniów: 4182 do liceów, 3878 do techników i 1306 do szkół branżowych I stopnia.

W rekrutacji uzupełniającej udział wzięło 3 854 uczniów, którzy na pierwszym etapie nie dostali się do żadnej klasy. W sierpniu okazało się, że 1246 osób nie zostało nigdzie przyjętych, w tym 782 z nich było mieszkańcami Poznania. Miasto zapewniło jednak, że znajdzie klasy dla osób, które nie dostały się do żadnej placówki.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W tym roku ma wystarczyć miejsc dla wszystkich. W szkołach średnich powstaną nowe klasy. Może jednak zabraknąć nauczycieli - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto