Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Warcie biednie, ale solidnie

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Budżet Warty na najbliższy sezon wyniesie zaledwie 1,5 miliona złotych, ale trener Bogusław Baniak i tak zapewnia, że ma po dwóch dobrych piłkarzy na każdą pozycję.

- W zeszłym sezonie stało się coś niesamowitego. Utrzymanie w II lidze stało się jednocześnie awansem do I - śmieje się Bogusław Baniak, który przyznaje, że jesienią ubiegłego roku zdecydował się na pracę w Warcie, ponieważ zapewniono go, że w przypadku utrzymania, będzie mógł pracować z lepszym zespołem.

I rzeczywiście tak się stało. Klub z Wildy pozyskał kilku wartościowych piłkarzy z Sergio Batatą na czele.
- W ostatnich sezonach prześladowały mnie kontuzje i chciałbym w Warcie pokazać, że ciągle potrafię dobrze grać w piłkę – mówi łamaną polszczyzną Brazylijczyk, którego Baniak doskonale zna z czasów, gdy razem pracowali w Pogoni Szczecin.

Poza Batatą Wartę wzmocnili: Łukasz Radliński, Łukasz Berczyński, Krzysztof Sikora, Filip Burkhardt, Mariusz Ragaman i Krzysztof Strugarek. Baniak zapewnia, że ma już w głowie podstawową jedenastkę i niewiele słabszych zmienników na każdą pozycję. Z zapowiedzi szkoleniowca Zielonych wynika, że pierwszy skład Warty na początku sezonu będzie wyglądał następująco: Radliński – Ignasiński, M. Jankowski, Strugarek, Marcinkiewicz – Batata, Wojciechowski, Iwanicki, Burkhardt – Wan, Sikora (zastąpi go Klatt, gdy odzyska formę po kontuzji)

Na ławce wylądują zatem tacy piłkarze jak Magdziarz, Piskuła, Ngamayama czy Otuszewski. Co istotne, taką kadrę udało się skompletować nie zwiększając budżetu.
- Podobnie jak rok temu nasz budżet wynosi ok. 1,5 miliona złotych. Wiele zawdzięczamy przyjaciołom klubu, którzy np. pomogą nam załatwić transport czy zgrupowanie – wyjaśnia dyrektor sportowy Warty, Zbigniew Śmiglak.

Klub szukając nowych piłkarzy brał pod uwagę miejsce ich zamieszkania, dlatego do Warty trafiło wielu zawodników związanych z Poznaniem, którym nie trzeba wynajmować mieszkania. To pozwoliło odciążyć budżet i w rezultacie pozyskać lepszych piłkarzy.

Co zatem będzie celem Warty w najbliższym sezonie?
- Postawiono przede mną jako cel sportowy utrzymanie w I lidze, ale będziemy mierzyć znacznie wyżej. Poza naszym zasięgiem sa tylko Zagłębie Lubin, Korona Kielce, Podbeskidzie i Katowice – zapowiada Baniak. - Chcemy też dobrze wypaść w Pucharze Polski, bo to najszybszy sposób na pokazanie sie w Polsce chociażby przed potencjalnymi sponsorami.

Rozgrywki mają ruszyć już w najbliższy weekend, ale Warta ciągle nie wie z kim się zmierzy w pierwszej kolejce. Wszystko przez zamieszanie z przyznawaniem licencji. Zgodnie z terminarzem Warta powinna zagrać w Łomży z ŁKS-em, który jednak ciągle nie ma licencji. Ostateczna decyzja ma zapaść w środę, ale nie wiadomo, co się stanie, gdy klub z Łomży nie zostanie dopuszczony do rozgrywek.
- Nie wiemy czy będziemy pauzować czy może jakiś inny klub zastąpi Łomżę. Bałagan w PZPN jest straszny, a przecież do startu ligi zostało kilka dni – denerwuje się Baniak.

Inauguracja I ligi w Poznaniu na pewno nastąpi 2 sierpnia. Warta podejmie w „Ogródku” Stal Stalową Wolę.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto